Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziękują, nie skorzystają

Przemysław Sas, 18 stycznia 2006 r.
W rundzie jesiennej Pogoń pokonała w Szczecinie Koronę 4:2. Zapewne w Kielcach zdają sobie sprawę, że na własnym stadionie portowcy są znacznie groźniejsi. Na zdjęciu Claudio Milar (z prawej) w walce z obrońcą Korony.
W rundzie jesiennej Pogoń pokonała w Szczecinie Koronę 4:2. Zapewne w Kielcach zdają sobie sprawę, że na własnym stadionie portowcy są znacznie groźniejsi. Na zdjęciu Claudio Milar (z prawej) w walce z obrońcą Korony. Marcin Bielecki
Inauguracyjny mecz rundy wiosennej Korona Kielce - Pogoń miał być rozegrany na nowym stadionie. Nie zostanie, bo kielecki obiekt nie jest jeszcze gotowy.

Dotychczas piłkarze kieleckiej Korony grali na nieprzystosowanym obiekcie, który otrzymał tylko warunkową zgodę na użytkowanie. Polski Związek Piłki Nożnej zastrzegł sobie, że nie może ona zostać przedłużona, gdyż stadion przy ul. Szczepaniaka nie spełnia wymogów licencyjnych. Wiosną beniaminek miał już rozgrywać mecze na nowym obiekcie. Pierwszym przeciwnikiem miała być Pogoń.

- Ale nie będzie, bo stadion nie jest jeszcze gotowy - mówi Maciej Topolski, rzecznik prasowy kieleckiego klubu. - Z Pogonią zagramy gdzie indziej. Najprawdopodobniej na starym stadionie.

Wszystko przez wymogi gwarancyjne postawione przez wykonawcę inwestycji. Zgodnie z nimi pierwszy mecz będzie można rozegrać po 31 marca. Wcześniej wchodzenie na murawę i rozgrywanie na niej jakichkolwiek spotkań jest niemożliwe i grozi utratą gwarancji. Problem w tym, że Pogoni zależy na tym, aby to spotkanie odbyło się na podgrzewanej murawie.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński