Dzięki pieniądzom z budżetu państwa nie będzie już problemów z wkładem własnym

Te ponad 264,6 mln zł dla zachodniopomorskiego, to pieniądze, jakie otrzymają przede wszystkim samorządy (ale nie tylko) na tzw. wkład własny, aby mogły się ubiegać o unijne dofinansowanie na swoje programy i projekty.

- W ten sposób rząd wspiera inwestycje unijne — podkreśla Marcin Horała, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, który dziś piątek) na konferencji prasowej w Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie, w obecności Zbigniewa Boguckiego, wojewody zachodniopomorskiego, Pawła Szefernakera wiceministra spraw wewnętrznych i administracji oraz posłów PiS zapowiedział tę kolejną pomoc z budżetu państwa dla województwa. - Chodzi nam o to, aby przyszli beneficjenci nie mieli już takiego dużego kłopotu z ubieganiem się o pieniądze unijne przez brak pieniędzy na wkład własny. Do tej pory często było to dla nich barierą.

Przyznał, że to rozdanie z funduszy unijnych jest co prawda trochę opóźnione, ale to opóźnienie dotyczy nie tylko Polski, ale całej Europy i jest skutkiem przede wszystkim pandemii. Wyjaśnił, że przydział pieniędzy z Unii Europejskiej na kolejną perspektywę odbywa się sprawnie i zgodnie z planem.

- Zdaję sobie sprawę, że w tej chwili te dofinansowania w debacie publicznej przyćmione są dyskusją na temat pieniędzy z KPO — mówił Marcin Horała. - Ale to są zupełnie inne pieniądze — podkreślił i dodał, że po raz kolejny Polska jest liderem jeśli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy z UE, ale także jest liderem w ich wykorzystaniu.

- Polska w perspektywie 10 lat ma szansę, także dzięki tym pieniądzom, na stanie się krajem bogatszym i lepiej rozwiniętym w Europie — mówił wiceminister Horała i dodał, że będzie to wydarzenie na skalę pokoleń, ale że jest w zasięgu ręki.

- Ten program, czyli pieniądze z budżetu państwa na wkład własny, to jest to, na czym zależy samorządom z zachodniopomorskiego — podkreślał wiceminister Paweł Szefernaker. - Bardzo często wójtowie i burmistrzowie mniejszych miejscowości do tej pory w ogóle nie aplikowali o pieniądze z Unii, bo nie mieli pieniędzy na wkład własny. W tej chwili, na równi z bogatszymi gminami, będą mogli się o nie starać. To ogromna szansa dla małych i niezbyt zasobnych gmin. A nam zależy na tym, aby inwestycje pojawiały się wszędzie, nie tylko tam, gdzie jest duży dochód własny i możliwość inwestowania.

- Te pieniądze skierowane są do wszystkich potencjalnych beneficjentów — wyjaśniał wiceminister Horała. - Ale kierowane będą głównie do tych, którzy tych pieniędzy najbardziej potrzebują. Przeznaczone będą jednakowo na inwestycje — drogi, wodociągi, tramwaje, infrastrukturę. Jednak jest także pewna pula na europejski fundusz społeczny, czyli na inwestycje w kapitał ludzki, choćby dla instytucji opiekuńczych czy przykładowo na prowadzenie przez kilka lat żłobka, czy domu opieki dla osób starszych.

Z tych ponad 264,6 mln zł na wkład własny dla zachodniopomorskiego ponad 112 mln zł dotyczyć ma projektów z Europejskiego Funduszu Rozwoju, natomiast jako uzupełnienie do wkładu własnego z Europejskiego Funduszu Społecznego Plus przeznaczonych jest ponad 152,6 mln zł.