- Gdzie są rodzice, nauczyciele? - pyta jeden z organizatorów Wiesław Rusak. - A potem nasze dzieci wystają na klatkach schodowych, piją, ćpają. Powinniśmy się wszyscy wstydzić!
Zawody trwały dwa dni. Najpierw o tytuł mistrza walczyli dzieci i młodzież do lat 16.
Świnoujścianie Jakub Mazurkiewicz, Jurek Rafał, Rafał Firgan, Kamila Wypych - to mistrzowie naszego miasta w terenowej jeździe na rowerze dzieci i młodzieży. Spośród dorosłych nikomu ze Świnoujścia nie udało się wygrać.
- O zawodach pisały gazety, były plakaty na mieście, wysłaliśmy także osobne informacje do wszystkich szkół podstawowych i gimnazjów. Niestety, wystartowało tylko dziesięcioro zawodników - mówi Wiesław Rusak z Młodzieżowego Domu Kultury, jeden z organizatorów mistrzostw. - To przykre, ale okazuje się, że większość świnoujścian nie jest zainteresowana masowym sportem. Wystarczy im kilkadziesiąt programów telewizyjnych. Nie interesujemy się, co robi nasze dziecko w wolnych chwilach. Nie uczymy je zdrowego trybu życia. A potem narzekamy, że młodzież pije, ćpa, że robi się coraz bardziej niebezpiecznie. Osobiście uważam, że to nie jest normalne. Powinniśmy się wszyscy wstydzić!
Znacznie większe zainteresowanie było wśród dorosłych. Na starcie stanęło 50 rowerzystów ze Szczecina, Kamienia, Goleniowa, Stargardu Szczecińskiego, Świnoujścia, a nawet Gorzowa Wlkp. Niestety, nikomu z miejscowych zawodników nie udało się zdobyć tytułu.
Są za to wicemistrzowie: Bartosz Naczk, Piotr Juszczyk i Bogusław Grochowina (17 - 19 lat, wszyscy jednocześnie minęli linię mety) oraz Jan Furmański (kat. 50 lat i więcej). Trzeci na mecie był natomiast Artur Szmudziński.
Zawody zogranizowali: Młodzieżowy Dom Kultury, Komenda Hufca ZHP, sklep rowerowy "Finisch", Fort Gerharda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?