Jednym z najważniejszych punktów ostatniej sesji była informacja dotycząca sprawozdania przewodniczącego komisji rewizyjnej z przeprowadzonej kontroli w Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji w Policach. Szkopuł w tym, że kontroli nie udało się przeprowadzić. Radni nie chcieli podpisać oświadczeń o dochowaniu tajemnicy. Bez tego prezes ZWiK nie chciał udostępnić dokumentacji.
- Komisja nie wykonała kontroli - przyznał Wiesław Gaweł, radny "Gryfa XXI" i przewodniczący komisji rewizyjnej. - Komisja nie zrealizowała uchwały rady miejskiej. Zasięgałem wielu opinii prawnych, wszyscy znawcy prawa byli zaskoczeni byli, że ktoś żąda od radnego zachowania tajemnicy i podpisywania dodatkowego dokumentu. Boję się, że każda następna kontrola prowadzona przez nas, może napotykać na opory.
Według innego z radnych doszło do złamania prawa.
- Stworzyliśmy precedens, bo każda kontrola przeprowadzona przez komisję rewizyjną będzie mogła zostać torpedowana. To ewidentna obstrukcja, tym torem mogą pójść inne jednostki - uważa Kamil Olszewski, radny PiS.
Według kolejnego radnego komisja wyczerpała wszelkie możliwości formalno-prawne.
- Wiemy, że odbiliśmy się od ściany. Trudno tu mówić o jakiejkolwiek kontroli, mnóstwo buty i arogancji, pouczanie radnych, zamieszczanie dziwnych oświadczeń, procesy - mówi Damian Walczak, radny KO.
W czasie sesji nie zabrakło żartów.
- Wymagano od radnych, żeby tajemnica była zachowana bezterminowo. Nie wiem, czy do końca świata? Czy do śmierci radnego? To już kuriozum. Jak radny nie będzie radnym to tajemnica też go obowiązuje - żartował Jakub Drzazga, radny PiS.
O komentarz dotyczący kontroli radnych poprosiliśmy spółkę, czekamy na odpowiedź.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
