Prokurator wobec dyrektorki jednego z barwickich przedszkoli zastosowała dozór policyjny i poręczenie majątkowe w wysokości 5 tys. zł. Podejrzana ma także zakaz zbliżania się i kontaktowania z trójką świadków.
Wcześniej kobieta i jej mąż usłyszeli zarzuty. Jak już informowaliśmy, to zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dziecka poprzez krótkotrwałe skrępowanie jego rąk taśmą, a także składanie fałszywych zeznań policjantom, którzy przyszli do przedszkola wyjaśniać sprawę. Oraz do podżegania dwóch innych pracownic do składania fałszywych zeznań.
Podejrzana złożyła wyjaśnienia i przyznała się do dwóch pierwszych zarzutów, zaprzeczyła natomiast, aby namawiała pracownice przedszkola do składania niezgodnych z prawdą zeznań. Zarzut składania fałszywych zeznań usłyszał także mąż pani dyrektor, który był w przedszkolu podczas wizyty policji.
Zawiadomienie do policji złożyła matka jednego z przedszkolaków, które miało być krępowane taśmą.
Zobacz także Prezydent Koszalin Piotr Jedliński o przygotowaniach do rozpoczęcia roku szkolnego w czasie koronawirusa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?