- To marnotrawstwo publicznych pieniędzy - mówi pani Bożena, mieszkanka domu obok ośrodka. - Kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie przecieka przez palce. Ciekawe, co oni tam robią i za co pobierają pensje?
Międzyzdrojski Dom Wczasów Dziecięcych podlega kuratorowi oświaty oraz Starostwu Powiatowemu w Kamieniu Pomorskim. W całej Polsce jest 12 takich placówek. Każda z nich działa na zasadzie "zielonej szkoły" dla najuboższych dzieci. Ośrodki organizują swoim podopiecznym całoroczny wypoczynek i naukę. Poza tym dzieci mają zajęcia z psychologiem i są po prostu dożywiane.
- Takie placówki są bardzo potrzebne - przyznaje Janina Krzysztofik naczelnik wydziału edukacji i kultury Starostwa w Kamieniu Pomorskim. - To nie prawda, że w Międzyzdrojach pracownicy nic nie robią. Opracowywano status placówki oraz wykonywano prace remontowe.
- Zostałam dyrektorem we wrześniu - mówi Sylwia Tomaszewska obecny dyrektor Domu Wczasów Dziecięcych. - Poprzednia dyrektor odpuściła sobie, więc ostatni turnus był tylko do października. Za wczasy płacą rodzice, więc przed świętami nie mogliśmy liczyć, że trafią do nas jakiekolwiek dzieci.
Teraz pracownicy Domu Wczasów Dziecięcych są na urlopie. Prowadzone są także rozmowy dotyczące zorganizowania turnusów dla dzieci przez cały sezon letni i zimę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?