Tylko prywatyzacja może uratować szpital w Gryficach i sprawić, że dla dobra chorych będzie on mógł wykorzystywać wszystkie swoje możliwości, twierdzi dr Krzysztof Kozak, dyrektor placówki.
O zaakceptowanie takiego programu naprawczego wystąpił już do marszałka województwa.
Od zwolnienia 200 osób i przejścia ich do prywatnych firm, które przejmą szpitalną kuchnię, kotłownię i personel sprzątający miałaby się zacząć stopniowa prywatyzacja szpitala w Gryficach.
- Nie chcę czekać na topór, wiszący nad szpitalami, czy pomoc z zewnątrz, z której do tej pory nic nie wyszło - twierdzi dyrektor Kozak.
Dyrektor wydał prospekt informacyjny i rozprowadził do w Europie.
- Tak znalazłem firmy, które chcą przejąć kuchnię, kotłownię i sprzątanie, co pozwoli mi zaoszczędzić rocznie około 1,5 mln zł - wyjaśnia Kozak.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?