Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dymisja, czyli kariera "Żelaznej Eli" na zakręcie. Rezygnacja z powodu Energopolu?

Mariusz Parkitny [email protected]
Elżbieta  Ostatek, zwana Żelazną Elą szefowała już m.in. Zarządowi Dróg i Transportu Miejskiego, odpowiadała za budowę oczyszczalni Pomorzany, program Poprawa Jakości Wody , przeprawę na Regalicy i budowę ul. Mieszka I a także ul. Warcisława (na zdjęciu)
Elżbieta Ostatek, zwana Żelazną Elą szefowała już m.in. Zarządowi Dróg i Transportu Miejskiego, odpowiadała za budowę oczyszczalni Pomorzany, program Poprawa Jakości Wody , przeprawę na Regalicy i budowę ul. Mieszka I a także ul. Warcisława (na zdjęciu)
Elżbieta Ostatek nie będzie już szefową miejskich inwestycji. Kulisy sprawy

Elżbieta Ostatek, jedna z najważniejszych i najbardziej doświadczonych szczecińskich urzędniczek zawiadomiła o swojej dymisji w piątek (pracę straciła też jedna z jej zastępców). Prezydent wypowiedzenie przyjął. Ostatek poszła na urlop, a jej obowiązki przejęła Bożena Kowalewska.

Według naszych informacji głównym powodem dymisji były opóźnienia na kluczowych inwestycjach, m.in. tych wykonywanych przez szczecińską firmę Energopol (opóźnionych modernizacji ulic Gdańskiej, Energetyków i Warcisława).

Potwierdził to niedawny raport NIK, według którego do źle przygotowanych inwestycji miasto musiało dopłacić 50 mln zł.

Zobacz więcej: Prawie 50 mln za dużo na inwestycje w Szczecinie. To pieniądze wydane niepotrzebnie - twierdzi NIK [wideo]

Według nieoficjalnych informacji w Energopolu pracują trzy osoby związane rodzinnie z dyrektor Ostatek.

Wczoraj z Elżbietą Ostatek nie udało nam się skontaktować. Sprawy nie chciał komentować również magistrat.

Więcej w środowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego oraz w e-wydaniu Głosu


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński