Do zdarzenia doszło 25 lutego w godzinach popołudniowych. Strażacy z Łobza otrzymali wezwanie do pożaru kotłowni w domu jednorodzinnym.
- W toku rozpoznania ustalono, że 12-letni chłopiec wyprowadził z domu młodsze rodzeństwo, umieścił siostry w samochodzie na podwórku i nakrył kocem. Następnie powrócił do domu i pozamykał wszystkie okna i drzwi. Gdy wszyscy znajdowali się już na zewnątrz budynku, chłopiec pobiegł wraz z bratem na drogę, by wskazać nadjeżdżającym zastępom drogę do miejsca pożaru - relacjonuje Jacek Dziurdz z Komendy Powiatowej PSP w Łobzie.
Chłopiec nie tylko uratował swoje czteroletnie siostry, ale jak się okazało, wcześniej powiadomił straż pożarną dzwoniąc na numer alarmowy i podając wszystkie niezbędne szczegóły.
- Chłopiec wykazał się niebywałym profesjonalizmem podczas zgłoszenia pożaru. Podał dokładnie, gdzie i co się pali, robiąc to w sposób spokojny i opanowany. Zachował pewien profesjonalizm dzięki zajęciom prowadzonym w KP PSP Łobez podczas ,,Dni otwartych strażnic" - opowiada Jacek Dziurdz.
Informację na temat bohaterskiego chłopca przekazali sami strażacy. Trzeba przyznać, że dojrzałe zachowanie nastolatka zasługuje na wszystkie pochwały. Dzięki temu, że zachował zimną krew, w pożarze nikt nie ucierpiał, a służby dotarły na czas.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?