Komenda Powiatowa Policji w Łobzie dostała w poniedziałek późnym popołudniem zgłoszenie, że w jednym z domów w miejscowości Siwkowice wybuchł pożar w wyniku którego nie oddycha dwumiesięczne dziecko.
Pierwszy na miejsce dotarł dzielnicowy z Reska - st. sierż. Przemysław Bujny, który niezwłocznie zabrał się za ratowanie chłopca. Usunął namiar śliny z usta dziecka i odchylił głowę do tyłu czym udrożnił drogi oddechowe niemowlaka.
Jak opisała wydarzenie łobeska policja, "w wyniku podjętych przez policjanta czynności niemowlę zaczerpnęło powietrza i zaczęło płakać". To zawsze dobry znak, niemniej dopóki na miejsce nie dotarła karetka pogotowia ratunkowego funkcje życiowe chłopczyka były cały czas kontrolowane przez jego "anioła stróża".
Zabezpieczone dziecko zostało przekazane ratownikom medycznym i przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szczecińskiego szpitala.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?