Dwieście rodzin Spółdzielni Mieszkaniowej Przymorze w Świnoujściu ma w mieszkaniach poniżej 16 stopni. Właściciel kotłowni odciął im ciepło, ponieważ zapłacili tylko połowę rachunku. Ludzie mówią, że ich szantażuje.
- Chcemy zerwać umowę i zbudować nową kotłownię - mówią zdesperowani mieszkańcy. - Tak się nie da żyć. Właściciel kotłowni przysyła nam zawyżone rachunki. Albo zapłacimy, albo odcina ciepło. Przecież to zwykły szantaż.
To nie pierwszy taki przypadek. Problemy z ciepłą wodą i ogrzewaniem mieszkańcy mają od początku zimy. Wtedy po raz pierwszy spółdzielnia postawiła się i nie zapłaciła rachunku.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!