Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwaj przyjaciele z boiska

dc, 22 lutego 2005 r.
Jerzy Dudek (z lewej) i Jacek Krzynówek staną dziś po przeciwnych stronach barykady.
Jerzy Dudek (z lewej) i Jacek Krzynówek staną dziś po przeciwnych stronach barykady. Fotorzepa
Przyjaciele, reprezentanci kraju, dwaj najbardziej znani z grających obecnie polskich piłkarzy - Jacek Krzynówek i Jerzy Dudek - staną dziś naprzeciwko siebie w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Stawką będzie awans do ćwierćfinału.

Gospodarzem będzie Liverpool. Dziś odbędą się także trzy inne spotkania 1/8 finału. Pozostałe cztery - w środę.

Rozpracował Jacka?

- Jurek Dudek to mój przyjaciel, ale jesteśmy zawodowcami i na pewno będę walczył o jak najlepszy wynik dla swojego zespołu, podobnie jak Jurek dla swojego - powiedział Krzynówek. - To zupełnie normalne. Jeżeli nadarzy się okazja w trakcie meczu, to pewnie na boisku zamienimy ze sobą kilka słów. Mam nadzieję, że uda mi się trafić do bramki gospodarzy. Jeśli nadarzy się okazja, to na pewno nie będę się zastanawiał, kto stoi w bramce Liverpoolu, ale uderzę najlepiej jak potrafię. Do Liverpoolu jedziemy po zwycięstwo i naprawdę szczerze wierzę, że ten cel osiągniemy.

- Los tak nas skojarzył, że musimy rywalizować ze sobą o awans do ćwierćfinału, chociaż na pewno będzie to przede wszystkim konfrontacja Liverpoolu z Bayerem, a nie Dudka z Krzynówkiem - stwierdził z kolei Dudek. - Jacek strzelał mi gole tylko na treningach kadry. Jest obdarzony bardzo nieprzyjemnym, kąśliwym uderzeniem z dalszej odległości. Na pewno trzeba być przygotowanym na wszystko. Muszę szczególnie uważać, gdy zobaczę go przy piłce w odległości 15-20 metrów od naszej bramki. Ale przyznam szczerze, że dzięki wspólnym zgrupowaniom kadry trochę go jednak rozpracowałem. Znam atuty oraz nawyki Jacka i postaram się tę wiedzę we wtorek wykorzystać.

Chelsea faworytem

Faworytami angielskiej firmy bukmacherskiej Williama Hilla są piłkarze Chelsea Londyn. W przypadku ich triumfu, za każde dwa postawione funty szterlingi, można wygrać 11. Najmniejsze szanse specjaliści z firmy Hilla przyznają... broniącemu trofeum FC Porto (66-1). Przed rokiem portugalski klub wygrał w finale z Monaco 3:0. Jego trener, Jose Mourinho, jest teraz szkoleniowcem Chelsea.

Dziś grają: Real Madryt - Juventus Turyn, FC Liverpool - Bayer Leverkusen, PSV Eindhoven - AS Monaco, Bayern Monachium - Arsenal Londyn. W środę: FC Porto - Inter Mediolan, FC Barcelona - Chelsea Londyn, Werder Brema - Olympique Lyon, Manchester United - AC Milan.

Wszystkie mecze rozpoczną się o godzinie 20.45. TVP 1 pokaże mecz Liverpoolu z Bayerem. "Polsat Sport" zaprezentuje spotkanie Realu z Juventusem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński