Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże płytki - mały problem!

Opr. ms
Zamierzam wyłożyć podłogę w kuchni i łazience dużymi płytkami o bokach 40 cm na 40cm. Czy to prawda, że do takich nietypowych płytek powinno się używać specjalnej zaprawy klejącej? - pyta nasz Czytelnik.

Faktycznie, w przypadku płytek o nietypowych, większych rozmiarach dobrze jest zastosować specjalną zaprawę do klejenia dużych płytek - radzą eksperci z firmy Henkel Bautechnik.
Kiedy przykleja się normalne kafelki o standardowych wymiarach, zaprawa powinna pokrywać minimum 65-70 proc. spodu płytki (choć oczywiście idealne jest całkowite pokrycie jego powierzchni). W przypadku płytek o bokach większych niż 35 cm, sprawa się komplikuje, bo przestrzenie nie wypełnione zaprawą mogą okazać się dużo większe niż dopuszczalne 30 proc. W sytuacji kiedy taka, nie całkowicie "podparta" zaprawą płytka zostanie dodatkowo obciążona, może po prostu pęknąć. Najlepiej więc stosować zaprawy o ciekło-plastycznej konsystencji - takie jak np. Ceresit CM 19. O ile konsystencja normalnych zapraw jest dość sztywna, w przypadku np. CM 19 zaprawa samoistnie, lekko się rozpływa powodując, że pod płytką nie powstają komory powietrza. Przy zastosowaniu takich zapraw nie trzeba także stosować młotków do dobijania płytek. To kolejny plus, bo nierzadko zdarza się, że przy dobijaniu płytka może lekko wychylić się z płaszczyzny poziomej.
W pomieszczeniach narażonych na zawilgocenie, pełny rozpływ zaprawy pod płytkami jest również korzystny ze względów higienicznych. Brak wolnych przestrzeni pod glazurą uniemożliwia rozwój bakterii beztlenowych i podłoga bardzo długo zachowuje idealny wygląd.
I jeszcze jedna zaleta. Układając płytki na balkonach i tarasach zazwyczaj trzeba nanosić zaprawę i na podłoże, i na spód płytki. Stosowanie zapraw ciekło-plastycznych pozwala zrezygnować dokładnie z połowy tych zabiegów - zaprawę, podobnie jak we wnętrzach, nanosi się wyłącznie na podłogę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński