- Myślę, że takie błędy są niedopuszczalne - napisał.
Drogowy absurd czy głupota urzędników? Sprawdziliśmy. Okazało się, że jakiś "żartowniś" przemalował znak ograniczający prędkość. I tak z "30" zrobiło się "80". Polecamy to miejsce uwadze drogowych służb, zanim ktoś dostanie w tym miejscu mandat, albo, nie daj Boże, połamie zawieszenie na progu zwalniającym jadąc zgodnie z "przepisami".
Zobacz także: 3maj się drogi - kronika wypadków, bezpieczeństwo na drodze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?