- Większy obciążony peugeot nie wyglądał tak strasznie, jak lekka skoda, której karoseria została tak zdeformowana, że uwolnienie kierowcy z jej wnętrza graniczyło z cudem - mówi Daniel Kowaliński z PSP Kamień Pomorski. - Dowódca zmiany asp. Przemysław Zbroński mówił, że takich zniszczeń jeszcze nie widział.
Aby dostać się do kierowcy strażacy musieli użyć nożyc do cięcia blach, rozpieraka ramieniowego i kolumnowego, nożyc do przecinania pedałów, łańcuchów.
- Uderzenie było tak silne, że poszkodowany klatką piersiową zgniótł kierownicę - mówi Daniel Kowaliński. - Żywego poszkodowanego nasi ludzie przekazali ratownikom medycznym.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?