Trener Dariusz Wdowczyk, który spotkanie obserwował z trybun, postanowił wystawić dość eksperymentalny skład. Od pierwszej minuty zagrali m.in. Sebastian Rudol, Michał Walski i Dominik Kun.
Zawisza zaczęła dość odważnie i Portowcy musieli się bronić. Po pięciu minutach Pogoń przejęła inicjatywę. Już w ósmej minucie znakomite dośrodkowanie Rafała Murawskiego wykorzystał Adam Frączczak, który w tym spotkaniu został przesunięty do lini pomocy.
Po stracie bramki przyjezdni nie potrafili kreować stuprocentowych okazji. Pogoń starała się kontrolować tempo, jednak większość akcji kończyła się w środkowej strefie boiska. Gospodarze utrzymali prowadzenie do przerwy.
W drugiej połowie Portowcy postawili na doświadczenie. Walskiego zmienił Pavle Popara, a po 18 minutach na murawie zameldował się Patryk Małecki, który zmienił Kuna.
W 71 minucie czerwoną kartką ukarany został Mateusz Lewandowski. Od tego momentu szczecinianie grali w osłabieniu i zostali zepchnięci do defensywy.
Ofensywne starania gości na bramkę zamienił Piotr Petasz, były pomocnik Pogoni. Skrzydłowy uderzył z dystansu i w bardzo efektowny sposób pokonał Radosława Janukiewicza.
Kilka minut później zamieszanie w polu karnym wykorzystał Jorge Kadu i Zawisza, w bardzo dramatycznych okolicznościach, wyszła na prowadzenie.
Pogoń Szczecin - Zawisza Bydgoszcz 1:2
Bramki: Frączczak (8) - Petasz (88), Kadu (91)
Pogoń: Janukiewicz, Rudol, Golla, Dąbrowski, Lewandowski, Frączczak, Murawski, Walski (45 Popara), Akahoshi (79 Hernani), Kun (63) , Robak.
Czerwona kartka: Lewandowski (71)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?