Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Eris może znów starać się o ziemię nad morzem

ha
Prezydent zapowiedział, że wystawiając na przetarg działkę po firmie dr Ireny Eris da takie warunki, aby mogły w niej startować tylko nieliczni.

- Nie chcę, aby przetarg wygrał jakiś developer, który postawi tam apartamentowiec. To nie jest teren na takie budynki - zaznacza prezydent Janusz Żmurkiewicz.

Działka położona jest tuż nad samym morzem, przy wyjściu ze świnoujskiego portu. Wokół jest tylko las.

Tylko SPA

W warunkach przetargu będzie m.in. zapis, że teren przeznaczony jest na wysokiej klasy SPA i hotel. Poza tym zabudowane może być tylko 25 procent całej działki, a budynki nie mogą być wyższe, niż 15 metrów.

Te warunki są identyczne, jakie w ubiegłym roku dostała firma kosmetyczna dr Ireny Eris. Na początku stycznia wycofała się jednak z budowy SPA. Jako powód podano nagonkę na firmę radnych, przeciwników prezydenta miasta, w tym także medialną. Opozycja krytykowała fakt, że teren oddano Irenie Eris bez przetargu i po zbyt niskiej cenie.

- Gdyby był przetarg miasto mogłoby uzyskać dużo więcej pieniędzy - mówili m.in. radni PO.

Mogą stanąć do przetargu

Ale firma dr Ireny Eris nie spaliła za sobą wszystkich mostów. Wycofując się jej przedstawiciel dodał, że nie wykluczone, iż stanie do przetargu na ten teren.

- Wszystko zależy od tego, czy będziemy w stanie spełnić warunki przetargu - mówił niedawno jej przedstawiciel.

Jak wygra, to ma wybudować

Dodatkowo prezydent miasta chce, aby zainteresowani przetargiem musieli wpłacić wysokie wadium i przedstawić jeszcze inne zabezpieczenia.

- Chcę, aby startowali tylko poważni oferenci, którzy po wygranym przetargu będą w stanie wybudować obiekt - tłumaczy. - A nie tacy, którzy najpierw wylicytują wysoką kwotę, a po miesiącu czy dwóch wycofają się, bo nie będą w stanie sprostać inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński