Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostaną maszyny

ika, 25 lutego 2005 r.
Rada miasta zdecydowała wczoraj, że kupi budynek Odry przy ul. Niepodległości za ok. 17 mln zł. Działająca w budynku spółka zajmująca się szyciem odzieży będzie miała zapewnione warunki do pracy.

Miasto chce kupić należący do Skarbu Państwa budynek Odry tylko po to, by go wyburzyć. Plac wraz z przyległymi działkami zostanie wystawiony na przetarg. Zwycięzca postawi tu kompleks biurowo-handlowy Centrum Kaskada.

W budynku Odry działają Zakłady Przemysłu Odzieżowego "Odra" - spółka zajmująca się szyciem odzieży. Zatrudnia 150 kobiet. Wczoraj radni zdecydowali, że najważniejsze jest zapewnienie im nowej siedziby i maszyn potrzebnych do produkcji. W tej chwili są dzierżawione od Skarbu Państwa.

- Już dziś "Odra" powinna wiedzieć gdzie zostanie przeniesiona i na jakich warunkach - mówił radny Bogdan Trzos. Bolesław Gronkowski przypomniał, że nowych hal do produkcji nie buduje się w ciągu miesiąca. - Dopóki nie mam protokołów, dokumentów, pozwolenia od radnych, to nie wiem co będzie dalej - twierdził wiceprezydent Jerzy Krawiec. - Nie wiem jakie składniki przejmiemy i na jakich warunkach.

Wiadoma jest tylko cena. Miasto za budynek i grunt chce zapłacić 17 mln zł. Radni domagali się informacji, czy miasto także kupi maszyny potrzebne do produkcji.

- Przejęcie urządzeń jest niezbędne, by wywiązać się z obietnic wobec spółki - przekonywał radny Arkadiusz Litwiński. - Jest potrzebne przede wszystkim by wykluczyć możliwość nieuczciwego torpedowania budowy nowego centrum przez konkurencję.

Wiadomo, że są firmy, które robiły do tej pory wszystko, by nowe centrum handlowe nie powstało.

- Jak tworzyłyśmy zakład 2 lata temu, dostawałyśmy propozycje "nie do odrzucenia" - mówiła wczoraj Janina Słomiak, prezes ZPO "Odra". - Udało nam się jednak przetrwać. Jeżeli ktoś będzie chciał przejąć grunt, to dla niego zapłacenie za maszyny do produkcji nie będzie żadną przeszkodą. Dla inwestora, który chciałby nas zniszczyć, to drobiazg. Dla nas to cały majątek. Bez tych maszyn nasza firma nie istnieje.

Radni wszystkich opcji politycznych zdecydowali wczoraj o przyjęciu dodatkowej uchwały zobowiązującej prezydenta do przekazania majątku potrzebnego do produkcji spółce pracowniczej. - Zapewniam, że ta spółka nie straci ani jednego miejsca pracy - zadeklarował prezydent Marian Jurczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński