Dostaną dom

To jedyna tego rodzaju inwestycja w Zachodniopomorskiem. Jej koszt to prawie 2 mln zł. W tym roku oddana zostanie część mieszkalna. Natomiast w przyszłym roku starostwo obiecało dać pieniądze na salę terapeutyczną z kącikiem bibliotecznym, informatycznym i gospodarstwa domowego.

Gdzie się zgłaszać

Punkty konsultacyjne uruchomiono w następujących miejscowościach:
Radowo (Ośrodek Pomocy Społecznej)
11.10 - godz. 10.30 - 12.30
8.11 - godz. 10.30 - 12.30
6.12 - godz. 10.30- 12. 30
Resko (Dom Pomocy Społecznej)
18.10 - godz. 15.00- 17.00
15.11 - godz. 15.00 - 17.00
3.12. - godz. 15.00 - 17.00
Łosośnica (ośrodek zdrowia)
10.10 - godz. 13.00 - 15.00
7.11 - godz. 13.00 - 15.00
5.12 - godz. 13.00 - 15.00

Reski dom opieki społecznej to ewenement w skali województwa. Kilkuosobowe pokoiki w niczym nie przypominają tradycyjnych sal w podobnych placówkach. Każdy pomalowany na pastelowo, z dobranymi firankami, ozdobami, meblami. Wszędzie widać troskliwą rękę pracującego tu personelu.

- Nasz ośrodek wizytował marszałek województwa - mówi Halina Krutowska, specjalistka pracy socjalnej w reskim DPS. - Nie mógł uwierzyć, że pokojach mieszkają nasi pensjonariusze. Myślał, że to pomieszczania gościnne. Mamy tu i pokoik chiński, afrykański, wiejski. Wszędzie jest inaczej, ale zawsze różnorodnie i kolorowo.

Personel włożył wiele pracy, aby zapewnić odpowiedni wygląd pomieszczeń, ale jak zapewnia bez tego dodatkowego budynku wszystko poszłoby na marne. Część naszych pensjonariuszy, zgodnie z nowymi standardami, po prostu nie mogłoby tu mieszkać.

Dyrekcja przez pięć lat walczyła o dodatkowy obiekt. Wreszcie w ubiegłym roku władze powiatu zdecydowały o zaciągnięciu kredytu i sfinansowaniu inwestycji. Jej koszt, jak wspomniałam, oszacowano na prawie 2 mln zł. Część pieniędzy dołożyły urzędy marszałkowski i wojewódzki.

Dzięki budowie nowego obiektu, swoje wymarzone pokoje otrzyma 46 pensjonariuszy, a ponad 30 osób z personelu nie straci miejsc pracy. Termin zakończenia budowy to grudzień tego roku. Zostało jeszcze sporo prac m.in. wstawienie okien, zrobienie elewacji oraz wykończenie wnętrz.

- Mamy nadzieję, że przeprowadzka nastąpi w początkach nowego roku - tłumaczy pani Halina.

Ale reski Dom Pomocy Społecznej żyje nie tylko budową. Ruszył właśnie program adresowany do osób z zaburzeniami psychicznymi, który jest adresowany także do ich rodzin i opiekunów. To trzyletni projekt finansowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, który jak mają nadzieję pracownicy DPS, wyciągnie z domów osoby chore.

- Zapraszamy do naszej pracowni terapii zajęciowej osoby, które na co dzień nie są podopiecznymi domu - mówi Halina Krutowska. - Mamy dla nich ofertę zajęć, pozwalających na zdobycie umiejętności. Dzięki nim będą mogli wejść na rynek pracy, mimo swojej choroby.

Na realizację tego programu reski dom otrzymał 75 tys. zł dotacji. Za te pieniądze organizowane będę m.in. kursy rękodzielnictwa, wikliniarskie, ogrodnicze, komputerowe, rękodzielnicze, naprawy sprzętów domowych.

- Mamy jedną pensjonariuszkę, która pracuje w miejscowej fabryce - zapewnia pani Halina. - Ostatnio byliśmy na kursie w szkółce leśnej. Obiecano nam, że po odpowiednim przeszkoleni firma zatrudni do prac dorywczych naszych podopiecznych.

Projekt "Uwierz w siebie II" obejmuje nie tylko szkolenia, ale także pomoc terapeutyczną, lekarską. Zorganizowano tzw. punkty konsultacyjne w Resku, Łosośnicy oraz Radowie, gdzie w określone dni chorzy ze środowiska oraz ich rodziny będę mogli zasięgnąć porady psychiatry, seksuologa, ginekologa, urologa, będą także pracownicy socjalni oraz terapii zajęciowej.