Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze, poparzenia, rany - ratownicy z pogotowia pracowali Sylwestra

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Poparzenia ciała, rany od środków pirotechnicznych - to główne powody interwencji pogotowia w sylwestrową noc. Mimo to dyspozytorzy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie oceniają minioną noc sylwestrową jako jedną ze spokojniejszych na przestrzeni ostatnich kilku lat.

Do godziny siódmej 1 stycznia 2019 ratownicy na terenie regionu byli wzywani ponad 350 razy.

- Najczęściej udzielali pomocy osobom z urazami, do których doszło w wyniku upadku lub bójki - informuje Paulina Targaszewska, rzecznik WSPR w szczecinie. - Znaczna większość poszkodowanych była pod wpływem alkoholu.

U 4 osób podejrzewano zażycie dopalaczy. 19 osób doznało urazów spowodowanych wybuchami środków pirotechnicznych – najczęściej były to poparzenia rąk, twarzy i oczu. Niestety, w kilku przypadkach doszło do poważnych urazów rąk z ranami szarpanymi i oderwanymi częściami ciała. Wśród poszkodowanych nie było dzieci.

ZOBACZ TEŻ: Dzieci i seniorzy szkolili się z ratownikami medycznymi [ZDJĘCIA]

Dzieci i seniorzy szkolili się z ratownikami medycznymi [ZDJĘCIA]

Nowoczesne karetki. Dokąd trafią? Na Warszewie powstanie sta...

WIDEO: Szczecin. Bicie rekordu w resuscytacji krążeniowo-oddechowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński