Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Donald Tusk: Dlaczego PiS nie odbudował stoczni? Mamy komentarze z PiS-u, PO i Lewicy

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Donald Tusk podczas wizyty w Szczecinie 5 lipca 2021 r. | Położone stępki pod budowę pierwszego promu w Stoczni Szczecińskiej 23 czerwca 2017
Donald Tusk podczas wizyty w Szczecinie 5 lipca 2021 r. | Położone stępki pod budowę pierwszego promu w Stoczni Szczecińskiej 23 czerwca 2017 Sebastian Wołosz/Archiwum
Podczas poniedziałkowej wizyty w Szczecinie Donalda Tuska padło pytanie od mieszkańca Szczecina, czy nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie likwidacji stoczni szczecińskiej i przemysłu stoczniowego w Szczecinie. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej odbił piłeczkę, twierdząc, że to politykom z PiS-u powinniśmy zadać pytanie, dlaczego nie odbudowali przemysłu stoczniowego. Poprosiliśmy o komentarz nie tylko przedstawicieli partii rządzącej, ale i opozycji.

- Mam sobie do zarzucania jedną rzecz: że nie udało mi się skłonić kluczowych inwestorów, eksporterów gazu pod terminal. Negocjowałem z nimi. Staraliśmy się uzyskać gwarancje na poważne inwestycje w przemysł stoczniowy w Szczecinie i w Trójmieście. Tak, nie udało mi się tego dopiąć do końca - przyznał Donald Tusk podczas wizyty w Szczecinie.

Dodał po chwili, że "elementarną przyzwoitością jest, aby pytania o to, czy jest pomysł na stocznię szczecińską, zadać tym, którzy od sześciu lat rządzą".

- A pierwszego dnia tego sześciolecia powiedzieli: "Wszystko jest załatwione. Tusk wszystko zawalił. Jesteśmy my. Nie ma żadnych problemów. Stępka gotowa". Od tego dnia minęło sześć lat - podkreślił przewodniczący PO.

ZOBACZ TEŻ:

Z pytaniem dlaczego przez sześć lat rządów PiS nie udało się w Szczecinie odbudować przemysłu stoczniowego zwróciliśmy się do polityków i ludzi z branży

Artur Szałabawka, zastępca przewodniczącego sejmowej komisji ds. gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, poseł PiS.

- Degradacja przemysłu stoczniowego w Szczecinie była tak duża, że my jej rzeczywiście w ciągu dwóch lat, jak to obiecywaliśmy, nie przywróciliśmy. Donald Tusk doprowadził do nieodwracalnych strat potencjału, także merytorycznego. Powinien patrzeć się na to z przerażeniem. Ale wszyscy chyba widzą, że ten potencjał jest i my go przywrócimy w jeszcze większym stopniu. Kiedy? Wiemy, że zawalony jest w tej chwili program Batory, czyli budowa promów, ale cały czas jesteśmy przekonani, że za pomocą środków unijnych uda nam się wkrótce nasz cel osiągnąć. Z dzisiejszej perspektywy uważam, że naszym błędem była obietnica, że ten przemysł stoczniowy w Szczecinie odbudujemy w ciągu dwóch lat. Nie udało się w pełni, ale umówmy się, że jakiś przemysł stoczniowy w Szczecinie funkcjonuje. Będzie działał w pełni, kiedy uda się wybudować samodzielnie statek. Tu mówię o promie. I od tego zależy przyszłość przemysłu stoczniowego w Szczecinie. W tej chwili czas nagli. Bardzo bym chciał, aby to nastąpiło jak najszybciej. Kiedy? Nie jestem w rządzie, jestem tylko posłem, więc nie mam pełnej wiedzy na temat tego co się w tej chwili wokół tej sprawy dzieje. Moim zdaniem, i chcę podkreślić, że to moje zdanie - efekty będą widoczne za 1,5 roku. Na wszelki wypadek trochę ten czas naciągnąłem.

Arkadiusz Marchewka , zastępca przewodniczącego sejmowej komisji ds. gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, poseł PO.

- Pięć lat temu politycy PiS złożyli hucznie obietnice o odbudowie przemysłu stoczniowego. Miały być wielkie promy, prężnie działające stocznie, a zamiast tego widzimy, że statków nie buduje się w naszym regionie praktycznie wcale, a rdzewiejąca stępka, w którą dumnie pukał premier Morawiecki zapowiadając program Batory, stała się symbolem politycznego oszustwa tej władzy. Choć wydano 14 mln zł, do dziś nie ma nawet projektu tej jednostki. Kolejnym przykładem totalnej niekompetencji tej władzy jest sytuacja fabryki ST3. Najpierw władza podjęła decyzję, aby wpompować w tę firmę 200 mln zł, po czym ogłoszono jej upadłość. Za takie decyzje ci ludzie kiedyś surowo odpowiedzą.

Najlepszym przykładem na totalną klęskę rządu w przemyśle stoczniowym są twarde dane. Wystarczy zajrzeć do rocznika statystycznego gospodarki morskiej. Po pięciu latach sprawowania władzy przez PiS, przy liczbie statków wybudowanych w województwie zachodniopomorskim jest kreska. Oznacza ona, że "zjawisko nie występuje". To pokazuje jasno jak rzeczywistość ma się do tamtych obietnic. Dziś na terenie dawnej stoczni działa kilkadziesiąt prywatnych firm, które dobrze sobie radzą. Zamiast myśleć o zbudowaniu wielkiego molocha, politycy partii rządzącej powinni wziąć się za to, aby stworzyć tym przedsiębiorstwo najlepsze warunki do prowadzenia działalności i rozwoju.

ZOBACZ TEŻ:

Donald Tusk w Szczecinie - 5.07.2021

Donald Tusk w Szczecinie. Nie obyło się bez incydentów ani t...

Krzysztof Zaremba , prezes Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”, związany z PiS

- Chcę podkreślić, że zgodnie z zasadami ujętymi w kryminalistyce, to morderca wraca na miejsce zbrodni. W tym przypadku Tusk jako morderca szczecińskich stoczni wrócił na miejsce swojej zbrodni politycznej i premierowskiej. Rzeczywiście doprowadził do upadku polskich stoczni i lepiej, aby się nie wypowiadał na ten temat. W mojej ocenie, Tusk nie jest polskim politykiem i wykonał zamówienie rządu Niemieckiego, woli Merkel na likwidację przemysłu stoczniowego w Polsce. Przypomnijmy, że pomoc publiczna dla polskich stoczni, rzekomo została naliczona skandalicznie z uchybieniem wszelkich procedur. A polski rząd się nie odwołał od tych decyzji. Nie słyszałem też protestów Tuska jako premiera, kiedy Niemcy w tym samym czasie, w swój przemysł stoczniowy we wschodnich Niemczech pakowali 970 mld euro. Zresztą później przyznali, że ta pomoc publiczna plus likwidacja przemysłu stoczniowego w Polsce bardzo im pomogła. W związku z tym Tusk nie ma prawa się wypowiadać. A zniszczenie dużej stoczni szczecińskiej, oddanie kontraktu za miliard dolarów (które stocznia miała zawarty) konkurencji? Rządy Donalda Tuska mało nie doprowadziły do upadku Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”. Dlaczego? Zły podział wyspy, gdzie stoli fabryka Brinfingera (obecnie ST3 Offshore – przyp. red. ), (która zresztą zbankrutowała z przyczyn zależnych od ówczesnego rządu – w mojej ocenie0.

ZOBACZ TEŻ:

Po drugie, Gryfia miała zakaz ze strony właściciela (co jest jakieś kuriozum) startowania w przetargach. Startowali koledzy posłów Platformy Obywatelskiej z zachodniopomorskiego, którzy mieli stocznie tzw. teczkowe, czyli mieli stocznie w teczce, a Gryfia była tylko wypożyczalnią doków. A co się rządowi PiS udało? Udało się uruchomić wszystkie podstawowe systemy produkcji, wszystkie systemy zabezpieczenia mediów. Udało się też uruchomić duży program modernizacyjny w stoczni Gryfia, czego dowodem jest (dzięki rządowi PiS i ministra Gróbarczyka), pozyskany kapitał na budowę nowego doku, która to budowa już trwa, a to będzie największy dok na Bałtyku. To inwestycja w Gryfię . Przypomnijmy, w 2015 roku Gryfia była wydmuszką.(…) A w tym samym czasie rekordzista związany z politykami platformy zarobił na tzw. współpracy z PŻM i Gryfią prawie 50 mln dolarów. Połowa tej kwoty powinna być na koncie Gryfii, a druga połowa na koncie PŻM. Trzeba być bezczelnym jak Tusk, zresztą ja na niego mówię geszeft Fuhrer - Niemcy mają takie określenie, a to jest (to określenie – przyp. red) w jego ulubionym języku, czyli herszt takiej szajki, drobny cwaniak, jakby to ujął Woody Allen w swoim filmie (był taki film Woodego Allena). Tusk jest ostatnią osobą, która powinna przyjeżdżać tutaj i to jeszcze bezczelnie przyjeżdżać 5 lipca, w rocznicę objęcia (po wielu staraniach i wysiłkach przez mojego dziadka) Szczecina dla Rzeczpospolitej. Rząd PiS odbudowuje przemysł stoczniowy, w stoczni szczecińskiej trwa produkcja małych jednostek na dużą skalę, a jeśli chodzi o Gryfię, to Gryfia wreszcie może oddychać obydwoma płucami, ma dużo zamówień, zbieramy teraz zamówienia do końca roku. Ta opinia mieszkańca Szczecina na temat wizyty Tuska w Szczecinie była jak najbardziej na miejscu.

Ja nie będę odnosił się i zdawał relacji jako przedstawiciel wcześniej PiS ze Szczecina w Sejmie, a od półtora roku prezes Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia. My realizujemy cały czas program naprawczy, ponieważ zlikwidować i zniszczyć skomplikowaną strukturę jest łatwo. Zapomniała pani o cięciu ciągów technologicznych w Stoczni Szczecińskiej? O wywożeniu tego na złom? O dzierżawieniu majątku stoczniowego "firemce" z pięciotysięcznym kapitałem zakładowym. Zapomniała pani o tym? Nie mam zamiaru się z tego tłumaczyć.

Są pewne opóźnienia, ale jest Program Batory, jest spółka Polskie Promy i minister Gróbarczyk wiele razy się na ten temat wypowiadał. Są prace, które niestety uległy przyhamowaniu, ale te promy zostaną zbudowane. Ja się skupiam na przemyśle stoczniowym i remontach oraz przebudowie statków, który jest teraz bardzo obiecujący. Ja się na tym skupiam, bo rząd PiS ma politykę przemysłową. Jaką ma politykę przemysłową? Uratować to co się da uratować, wzmocnić, doinwestować. Tusk nie miał prawa wypowiadać się na ten temat stoczni. Bo to jest tak samo jakby Niemiec się wypowiadał na temat Polaków czy Żydów w czasie okupacji.

ZOBACZ TEŻ:

Dariusz Wieczorek, członek sejmowej komisji ds. gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, poseł Lewicy.

- Nie da rady odbudować przemysłu stoczniowego z budżetu państwa. Ta koncepcja od początku była nierealna. Przecież rząd PiS namawiał szefów firm działających w gospodarce morskiej, aby zlecali projektowanie promów, czy to budowę promów, nie mając żadnego wsparcia finansowego, ani żadnych gwarancji finansowych. I to jest powód dlaczego tego nie da się zrobić. Prawda jest taka, że teraz dobrze funkcjonują stocznie prywatne np. w Trójmieście. Natomiast wszystko to co jest państwowe działa fatalnie, jest skandalicznie zarządzane i z tego to wszystko wynika.

Przez sześć lat nic się nie udało, oprócz przyjmowania różnych programów typu Batory i innych rzeczy. Te programy były przyjmowane na papierze, ale nic fizycznie nie zostało wykonane. Żaden prom, żaden statek nie powstał.
Oczywiście, że da się odbudować przemysł stoczniowy w Szczecinie, to jest szansą dla tego regionu, tylko prawda jest taka, że te tereny trzeba oddać prywatnym przedsiębiorcom. Dzisiaj sytuacja jest taka, że na terenie stoczni tereny są dzierżawione, a ci dzierżawcy sygnalizują, że chcą mieć trwałe umowy dzierżawy, że jest problem z umowami, że stawki są strasznie wygórowane.

ZOBACZ TEŻ:

Małgorzata Jacyna-Witt, była prezes szczecińskiej stoczni, członek rady nadzorczej Stoczni Szczecińskiej Wulkan, radna w klubie PiS w sejmiku zachodniopomorskim

- Nie wiem co się nie udało według Donalda Tuska. Donald Tusk nie ma zielonego pojęcia jak w Szczecinie funkcjonuje przemysł stoczniowy. A w Szczecinie funkcjonują dwie stocznie – MSR Gryfia i Stocznia Szczecińska Wulkan. Obydwie te stocznie działają, mają pracę. A w tej chwili, w ramach programów rządowych mamy finansowanie i Stocznia Szczecińska Wulkan buduje dla MSR Gryfia dok za 130 mln zł. Takiego zastrzyku finansowego dla stoczni szczecińskich nie było od początku przemian, od 1989 roku. Więc Donald Tusk nie ma pojęcia co się dzieje w Szczecinie i wypowiadanie się na ten temat jest skandaliczne. Bo skoro przyjeżdża się do jakiegoś miasta i chce się wydawać opinie na jakiś konkretny temat, na temat stoczni, którą się swego czasu zlikwidowało (przypominam, że likwidacja stoczni odbyła się za czasów rządów Platformy Obywatelskiej i Tuska), to warto wiedzieć co się tam dzieje teraz. A powtarzanie, za politykami Platformy Obywatelskiej z naszego regionu, idiotyzmów oraz informacji szkodzących naszym stoczniom, które bardzo chętnie wykorzystywane są przez biały wywiad, jest absolutnie naganne. Ja w ogóle dziwię się, że mieszkańcy Szczecina słuchają tych bzdur, bo to nie jest prawda.

ZOBACZ TEŻ:

23 czerwca 2017 roku miała miejsce uroczystość, podczas której Mateusz Morawiecki wziął wbił nim nit w stępkę pod budowę promu w Szczecinie

Szczecin. Ile kosztował prom, którego nie ma? Wydano już nie...

ZOBACZ TEŻ:

Trzecia rocznica szczecińskiej stępki, czyli "gorący kartofe...

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński