Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Donald Djousse i kto jeszcze?

Marcin Dworzyński
Donald Djousse
Donald Djousse Andrzej Szkocki
22-letni Kameruńczyk Donald Djousse jest pewniakiem do gry w ataku Pogoni Szczecin w meczu z Jagiellonią Białystok. Trener Artur Skowronek ma kilka alternatyw w przypadku kontuzji bądź słabszego występu napastnika z Afryki.

Dochodzi do siebie Mouhamadou Traore, ale jego występ w meczu z Jagiellonią jest wątpliwy. Senegalczyk dziesięciominutowy występ z Lechem okupił rozciętym łukiem brwiowym. Niezbędne okazały się igła i nici lekarskie.

Z tego względu jeszcze pewniejszą pozycję do gry w ataku ma Donald Djousse. W Szczecinie wszyscy czekają, aż świeżo upieczony ojciec zacznie być skuteczniejszy. W Poznaniu zdobył bardzo cenną bramkę, na wagę remisu, wykorzystując dośrodkowanie Ediego i problemy z matematyką, bramkarza Kolejorza, Jasmina Buricia. Kameruńczyk jest gotowy do gry przez pełne 90 minut - przekonują w klubie.

Zmiennik jednak jest wymagany. Kto może zagrać na szpicy? Do niedawna numerem dwa (przed przyjściem Traore) był 19-letni Łukasz Zwoliński. W I lidze w dwóch spotkaniach na boisku spędził łącznie 99 minut. Wyszedł nawet w wyjściowej jedenastce w przegranym meczu z Olimpia Elbląg 1:2. W tym sezonie grywa w trzecioligowych rezerwach, gdzie w sześciu spotkaniach strzelił cztery bramki. W ubiegłym roku w IV lidze zdobył 37 goli, a doliczając do tego występy w juniorach licznik stanął na liczbie 54. Imponujące.

W pierwszym zespole od niedawna trenuje strzelec dziewięciu bramek w sześciu spotkaniach młodej ekstraklasy, Kamil Zieliński, ale to raczej melodia przyszłości. Podobnie jak regularnie powoływany do reprezentacji Norbert Neumann. Obaj mają 18 lat.

- Kamil imponuje techniką i skutecznością, Norbert z kolei gra bardzo dobrze tyłem do bramki i bardzo często asystuje partnerom - ocenia młodych wilków trener drużyny rezerw, Maciej Mateńko. Kilku innych zawodników pierwszego zespołu także może wystąpić na szpicy, nie wiemy tylko czy z powodzeniem. Trener Skowronek może mieć alternatywy w postaci Radosława Wiśniewskiego, który strzelał w Inie Goleniów, Adama Frączczaka, który przez półtora sezonu w trzecioligowej Kotwicy Kołobrzeg zdobył 26 bramek. Wariantem mocno awaryjnym, jak miało to miejsce np. w Poznaniu, kiedy graliśmy w osłabieniu, jest Robert Kolendowicz, który bazując na swojej szybkości może być dla rywali bardzo niebezpieczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński