Jak się dowiedzieliśmy, strażacy, którzy przybyli na miejsce, niewiele mogli zrobić. Dom wtedy praktycznie w całości objęty był ogniem, mogli więc jedynie ugasić płomienie i sprawdzić, czy w budynku przed pojawieniem się ognia ktoś przebywał. Na szczęście okazało się, że dom nie był zamieszkany.
Obiekt prawdopodobnie należy do obywatela Niemiec, który wybudować go miał w charakterze domu letniskowego, ale na stałe w nim nie mieszka. Niewykluczone, że inwestycji nie zdążył ukończyć, bo do budynku nawet nie zostały doprowadzone przyłącza.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?