Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Dobrze zaprojektowane EXTRA". Robert Konieczny z architektonicznym Oscarem! WIDEO + ZDJĘCIA

Anna Dudzińska
Robert Konieczny i jego śląska pracownia KWK Promes zdobyła pierwsza nagrodę na  Światowym Festiwalu Architektury w Berlinie
Robert Konieczny i jego śląska pracownia KWK Promes zdobyła pierwsza nagrodę na Światowym Festiwalu Architektury w Berlinie KWKPromes/Jarosław Syrek/Jakub Certowicz/Juliusz Sokołowski
Robert Konieczny i jego śląska pracownia KWK Promes zdobyła pierwsza nagrodę na Światowym Festiwalu Architektury w Berlinie. Projekt Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie otrzymał tytuł Najlepszego Budynku Świata. Pokonał tym samym 375 zgłoszonych w tym roku budynków z 58 krajów świata.

Nagroda World Building of the Year 2016, jedna z najważniejszych nagród w świecie architektury, trafiła po raz pierwszy do Polski i od razu do rąk Roberta Koniecznego i pracowni KWK Promes z Katowic. Przyznano ją za Muzeum Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie. Realizacja Koniecznego pokonała 375 nominacji z całego świata! Już pierwszego dnia festiwalu Centrum zwyciężyło w kategorii Najlepszy Obiekt Kultury na świecie. W trakcie finałowych prezentacji, Centrum Dialogu Przełomy oceniało jury, złożone z takich gwiazd architektury jak sir David Chipperfield czy Louisa Hutton.

Co przekonało jurorów - mówi Robert Konieczny

Robert Konieczny w rozmowie z Anną Dudzińską, dziennikarką Polskiego Radia Katowice:

10 lat temu otrzymałeś ważną nagrodę. To były początki biura KWK Promes i zupełnie inny moment w jego historii.Nie było pieniędzy na rachunki za prąd i tusz do drukarki. W kawiarence internetowej wydrukowaliście werdykt jury, na którym napisane było, że wasza willa zdobyła tytuł najpiękniejszego domu na świecie w 2006 roku.
Ta nagroda odmieniła losy naszego biura. To był ciężki okres. Mam jednak przeświadczenie, że cały czas projektuję ten sam rodzaj architektury. Bardzo współczesnej, funkcjonalnej, która odpowiada na kontekst miejsca i potrzeby inwestora. To jest abecadło. Jeżeli przy tej okazji uda się zrobić coś nietypowego, świeżego, przecierającego szlaki - to cieszy mnie najbardziej. Zawsze chciałem poszukiwać i robić rzeczy nieszablonowe. Ale chodzi też o to, by „coś nowego” nie było jednocześnie dziwolągiem. Nasze muzeum w Szczecinie też jest nietypowe. Nad głową jest dach, po którym chodzą ludzie a wewnątrz jest muzeum historyczne będące jednocześnie galerią sztuki współczesnej.

W czasie prezentacji budynku w Berlinie widziałeś jak zmienia się postrzeganie szczecińskiego projektu. Zaimponowałeś jurorom, ikonom architektury Sir Davidowi Chipperfieldowi czy Louisowi Huttonowi. Co ich przekonało?
Zainteresowała ich historia miejsca, która dla nas projektantów była bardzo ważna. Szczecin, był miastem niemieckim. Przed drugą wojną światową plac pod którym znajduje się Centrum Przełomy był zabudowanym kwartałem miejskim. Potem został zbombardowany i zniszczony. Po wojnie miejsce to było świadkiem wydarzeń z grudnia 1970 roku i tragicznie zakończonych protestów mieszkańców Szczecina. Jury ujęła architektura, dzięki której udało się tę historię przetworzyć i dopisać jej optymistyczny ciąg dalszy. Dzisiaj można tu zjechać na rolkach i spotkać się ze znajomymi. To jest wartość dodana, a plac stanowi też piękną platformę, z której można spoglądać na piękny budynek Filharmonii Szczecińskiej.

[Zobacz również: Nagroda World Building of the Year 2016 dla Roberta Koniecznego i KWK Promes za Muzeum w Szczecinie]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński