Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobre wieści ze szpitala przy ul. Arkońskiej

Marcin Bielecki
Przez kilka dni Polka przebywała na oddziale zakaźnym szpitala przy ul. Arkońskiej. Od soboty jest na intensywnej terapii, jej stan się polepsza.
Przez kilka dni Polka przebywała na oddziale zakaźnym szpitala przy ul. Arkońskiej. Od soboty jest na intensywnej terapii, jej stan się polepsza. Marcin Bielecki
Kobieta, która trafiła do szczecińskiego szpitala z objawami zatrucia szczepem pałeczki okrężnicy - bakterii Escherichia coli, czuje się lepiej.

Kobieta do szpitala przy ul. Arkońskiej trafiła z Piły, gdzie przebywała w odwiedzinach u rodziny. Pochodzi z okolic Hamburga, miejsca gdzie odnotowano ognisko zatruć groźną bakterią. Na stałe mieszka w Niemczech. Wiadomo, że nikt z jej bliskich nie miał podobnych objawów.

Na razie jest to pojedynczy taki przypadek. Kobieta zaczęła chorować już w drodze z Niemiec do Polski. Do szpitala została przyjęta z krwawymi biegunkami i niewydolnością nerek. Była dializowana. Jej stan był ciężki. Teraz jest lepiej, choć przebywa na oddziale intensywnej terapii. 31- latka została tam przeniesiona w sobotę.

- Przeniesienie na inny oddział nie oznaczało pogorszenia zdrowia pacjentki - mówi Jolanta Niścigorska- Olsen, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych. - Przyczyną były procedury medyczne.

Dyrektor szpitala wyjaśnia, że chodzi o sprzęt i lepsze możliwości leczenia, jakie daje oddział intensywnej terapii i zatruć.

- Tam możemy lepiej udzielić jej pomocy. Wszystko co potrzebne, jest w jednym miejscu - mówi Mariusz Pietrzak, dyrektor szpitala przy ul. Arkońskiej. - Stan pacjentki jest lepszy. Powoli się poprawia, dolegliwości ustąpiły. Kobieta jest przytomna, odczuwa łaknienie, je. Rokowania są dobre.

Mikrobiolodzy z Hamburga bakterię wykryli na ogórkach, jak zapewnia sanepid nie ma sygnałów o tym, by jakiekolwiek zakażone warzywa trafiły na polski rynek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński