Przypomnijmy, że trwa III Wyprawa Atlantycka Aleksandra Doby, który samotnie płynie kajakiem przez ocean.
- Do tej pory Olek miał stabilne wiatry południowo zachodnie (SW). Wiatr ten spychał kajakarza na północ. Zespół brał to pod uwagę, bo po oddaleniu się od brzegu, „Olo” napotkać miał słaby, przeciwny prąd zatokowy. Działanie prądu i wiatru razem dawały pożądany kierunek żeglugi na wschód (E) - wyjaśnia Jacek Pietraszkiewicz, nawigator wyprawy. - Wiatr się zmieni i na pewno zaobserwujemy, że kurs Olka zmieni się na południowy (S), a w dalszym czasie nawet na SWS. Pewnie zobaczymy, jak kajak cofa się z powrotem do Ameryki. Na szczęście wiatr nie będzie mocny - centrum wyżu zbliży się do Olka - więc strata dystansu nie powinna być duża. We wtorek wiatr dalej będzie zmieniał kierunek w prawo i nasz Kolos powinien wrócić na kurs wschodni. Tym samym zatoczy koło.
Zobacz także: Aleksander Doba rzuca wyzwanie Atlantykowi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?