- Każda rodzina, która jest sprowadzona na teren naszego kraju, to jest powód do świętowania - zauważył Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski, przed podpisaniem umów z samorządami na dofinansowanie osiedlania repatriantów.
Niekwestionowanym liderem regionu w zapraszaniu polskich rodzin ze Wschodu jest gmina Karlino. Od 2018 roku samorząd przygotowuje - średnio - co roku trzy mieszkania, żeby osiedlić polskie rodziny. Obecnie Karlino otrzymało 559 710 złotych dotacji na remont mieszkań dla trzech rodzin, które przyjadą z Kazachstanu jeszcze w tym roku. To będą 34 osoby, w tym dziesięcioro dzieci. Gmina nie ukrywa, że dzięki temu zyskuje nowych mieszkańców, co jest szczególnie ważne w czasie niżu demograficznego.
- Repatrianci przyjeżdżają do nas na indywidualne zaproszenie, ale robimy to w ten sposób, że najpierw rozmawiamy z tymi, którzy przybyli do nas wcześniej. Pytamy, czy mają rodzinę, znajomych, którzy spełniają kryteria do tego, żeby zostać repatriantami. Wówczas nowym rodzinom łatwiej się zaadoptować do warunków w zupełnie nowym miejscu, tysiące kilometrów od domu - mówi Waldemar Miśko, burmistrz Karlina. - Nie mamy żadnych problemów z repatriantami, uczestniczą w życiu gminy. Mają już nowych przyjaciół wśród swoich sąsiadów Polaków.
Koszalin przygotował dotąd 21 mieszkań dla osiedleńców. Teraz samorząd za kwotę 373 750 złotych wyremontuje lokale dla dwóch rodzin z Kazachstanu. Z pieniędzy własnych miasto Koszalin ma zabezpieczone w budżecie 70 tys. zł rocznie, więc w ciągu ostatnich sześciu lat na wsparcie repatriantów przeznaczonych zostało około 420 tysięcy złotych. Ponadto miasto Koszalin otrzymało dotacje celowe z budżetu państwa „Pomoc dla repatriantów” na zapewnienie lokali mieszkalnych - kwotowa od 2017 wynosi około 2,8 miliona złotych.
- Przyjeżdżają do nas osoby w różnym wieku. Często są to ludzie, którzy się bardzo mocno angażują, a przy okazji wysyłają pozytywne sygnały do swoich miejsc zamieszkania. W efekcie przyjeżdżają dalsze, bliższe rodziny, znajomi tych ludzi - wyjaśnia Andrzej Kierzek, zastępca prezydenta Koszalina.
Szczecin, który dostał 373 750 złotych rządowego wsparcia, powita niebawem dwie rodziny z Kazachstanu. Jedną pięcioosobową i jedną czteroosobową. Dołączą do grona jedenastu rodzin, które osiedliły się w Szczecinie.
- Nowe rodziny zamieszkają przy ulicy Sławomira i przy alei Wyzwolenia. Jedno mieszkanie jest o powierzchni 46 metrów, drugie ma 83 metry kwadratowe - informuje Tomasz Sroka, dyrektor Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych.
W czasie tego samego spotkania podpisano umowy na utworzenie nowych miejsc i ich utrzymanie w ramach ośrodków wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi w regionie. Dofinansowanie wynosi 429,5 tys. zł.
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?