Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do trzech razy sztuka

ha, 30 marca 2005 r.
Świnoujscy policjanci zatrzymali za włamanie 18-letniego Marcina B. ze Szczecinka. Chłopak został jednak zwolniony i trzy dni później znów próbował się włamać.

Po raz pierwszy Marcin B. trafił do policyjnej izby zatrzymań tydzień temu. Został złapany w pościgu na ulicy Konstytucji 3 Maja. Wcześniej policjanci widzieli, jak podchodzi do kolejnych punktów handlowych i szarpie za drzwi.

Jak się szybko okazało, kilkanascie minut wcześniej włamał się do sklepu odziezowego przy ul. Piastowskiej. Z kasy zabrał około 25 złotych.

Po postawieniu zarzutu został jednak zwolniony, bo nie było podstaw do jego dłuższego przetrzymywania.

- Przyznał się do włamania i dobrowolnie poddała karze - mówi nadkom. Dorota Zawłocka, oficer prasowy komendanta policji.
W nocy trzy dni później anonimowy rozmówca telefonicznie powiadomił dyżurnego komendy, ze młody mężczyzna próbuje włamać się do sklepu rybnego przy ulicy Piłsudskiego.

- Dzwoniący podał rysopis sprawcy i powiedział jak był ubrany - dodaje nadkom. Zawłocka.

To pomogło policjantom w zatrzymanie niedoszłego włamywacza. Był pod wpływem alkoholu. W międzyczasie w komendzie zgłoszono uszkodzenie drzwi do sklepu przy ul. Piastowskiej. Marcin B. przyznał się do obu prób włamania. Tym razem został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński