Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do likwidacji!

Ynona Husaim-Sobecka
Oddział ginekologiczny szpitala miejskiego cieszy się dużym uznaniem pacjentek. Rocznie rodzi się tu około 800 szczecinian. Jako jeden z pierwszych ten oddział ma się przenieść do Zdrojów.
Oddział ginekologiczny szpitala miejskiego cieszy się dużym uznaniem pacjentek. Rocznie rodzi się tu około 800 szczecinian. Jako jeden z pierwszych ten oddział ma się przenieść do Zdrojów. Andrzej Szkocki
Szpital miejski w Szczecinie przestanie istnieć. Personel i działalność będzie przeniesiona do szpitala w Zdrojach.

Wczoraj radni z komisji zdrowia zaakceptowali taki pomysł wiceprezydenta Tomasza Jarmolińskiego. Pracownicy szpitala są oburzeni.

- Nie chcemy przechodzić do szpitala w Zdrojach - oświadczyła Ewa Hnat ze związku zawodowego pielęgniarek i położnych. - Bardzo wiele pielęgniarek pracuje na umowę-zlecenie, nie stać nas będzie na dojazdy.

Wiceprezydent Tomasz Jarmoliński przygotował 5 wariantów restrukturyzacji szpitala. Najbardziej podoba mu się pomysł przeniesienia szpitala miejskiego do szpitala w Zdrojach.

Według planów miasta do końca tego roku na prawobrzeże byłyby przeprowadzone oddziały zabiegowe (ginekologia, laryngologia i urologia), a do końca 2008 - oddziały zachowawcze (intensywna terapia, interna połączona z geriatrią oraz opieka długoterminowa). Miasto dopłacałoby do szczecinian korzystających z oddziału długoterminowego. Właśnie on ma być szczególnie w Zdrojach rozbudowany. Z obecnych 47 do 100 łóżek.

- Ten oddział przestanie istnieć - twierdzi Dorota Kalisz, pielęgniarka oddziałowa z opieki długoterminowej. - Obecny personel nie będzie chciał przejść do Zdrojów, a nowych pielęgniarek na prawobrzeżu tak szybko się nie znajdzie.

Wiceprezydent Tomasz Jarmoliński twierdzi, że nie jest to wielki problem. Jest przekonany, że to najlepsze rozwiązanie. Przede wszystkim pacjenci - jego zdaniem - będą leczeni w godnych warunkach.

- Żeby szpital miejski spełniał warunki Unii Europejskiej trzeba 8,5 mln złotych na jego modernizację. Żeby była to nowoczesna placówka na miarę XXI wieku, trzeba około 50-60 mln złotych - twierdzi wiceprezydent.

Radni w większości podzieli wczoraj zdanie Tomasza Jarmolińskiego.
- To jest duży gest prezydenta, że chce przenieść pracowników i działalność do Zdrojów - oświadczył radny Jerzy Sieńko. - Ten szpital mógłby pójść z torbami, a miasto mogłoby po prostu wykupić tylko usługi w innych placówkach.

Jarmoliński podkreślał na posiedzeniu komisji zdrowia, że placówka w Zdrojach nie ma praktycznie zadłużenia. Do szpitala miejskiego od 1999 roku miasto dołożyło już ponad 27 mln złotych. Ma też ponad 23 ha terenu, na którym można budować kolejne pawilony dla chorych.

Radni upoważnili wczoraj do prowadzenia dalszych rozmów o przeniesieniu działalności szpitala na prawobrzeże. Zgodę na połączenie placówek musi jeszcze wyrazić cała rada miasta oraz sejmik wojewódzki, któremu podlega szpital w Zdrojach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński