Do końca roku oddział kardiologii dziecięcej ze szpitala przy ul. Arkońskiej ma być już w Zdrojach

- Nie ma zgody całego naszego zespołu na przeniesienie do Zdrojów. Jesteśmy poddawani presji, co bardzo nam utrudnia normalną pracę dotyczącą naszych pacjentów i w miarę spokojne funkcjonowanie - przyznaje ordynator oddziału kardiologii dziecięcej szpitala przy ul. Arkońskiej lek. med. Anna Wilk. - Nie wiem jak długo uda nam się to wszystko wytrzymać.

- Przewidywany termin przejścia części zakładu pracy do nowego pracodawcy określony został na 1 października 2015 r - mówi Łukasz Jucha z Urzędu Marszałkowskiego. - Oznacza to, że osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę na oddziale przy ul. Arkońskiej, przejdą z tym dniem do SPSZOZ Zdroje.
Decyzja o przejściu należy wyłącznie do pracowników. Osoby, które nie będą zainteresowane kontynuowaniem pracy w nowej lokalizacji, mogą wypowiedzieć szpitalowi umowy ze skutkiem natychmiastowym i bez konsekwencji.

Zdaniem pani ordynator, przeniesienie oddziału oznacza koniec kardiologii dziecięcej na terenie naszego województwa. Wszystko dlatego, że te procedury i osiągnięcia, które zostały wypracowane przez 20 lat, w Zdrojach przestaną istnieć. Dzieci znów będą musiały jeździć na zabiegi do Poznania, Gdańska, Łodzi czy Warszawy, bo te zabiegi odbywają się w oparciu o kardiologię dla dorosłych, której w Zdrojach nie ma. Stąd niechęć personelu do zmian.

- Zgodnie z opinią Ministerstwa Zdrowia zbyt mała liczba kardiologicznych zabiegów interwencyjnych u dzieci do lat 18 powoduje, że kardiologia przy ul. Arkońskiej nie spełnia wymaganych warunków - mówi Danuta Śliwa, dyrektorka SPS ZOZ ,,Zdroje". - Obecna umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia zawarta została do września tego roku. Rodzaj i zakres zabiegów wykonywanych w SPS ZOZ "Zdrojach" będzie zależał od potrzeb i umiejętności personelu. Przeniesienie kardiologii dziecięcej do ZOZ "Zdroje" nie oznacza też zerwania współpracy z kardiologią osób dorosłych.