Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do dermatologa i okulisty tylko ze skierowaniem. Onkologia w rękach lekarzy rodzinnych. Zmiany w służbie zdrowia

Paulina Targaszewska
Teraz do  dermatologa lub okulisty będziemy się mogli udać jedynie ze skierowaniem od lekarza rodzinnego.
Teraz do dermatologa lub okulisty będziemy się mogli udać jedynie ze skierowaniem od lekarza rodzinnego. Archiwum
Lekarze zgodzili się na pakiet onkologiczny i podpisali umowy z NFZ.

Od 1 stycznia 2015 roku w życie wszedł tzw. pakiet onkologiczny. Dzięki niemu osoby chore na nowotwory mają być szybciej diagnozowane i sprawniej leczone w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Co to oznacza w praktyce?

Przede wszystkim więcej pracy dla lekarzy rodzinnych. To oni mają bowiem wydawać pacjentom kartę diagnostyki i leczenia (DiLO). Karta będzie własnością pacjenta, zastąpi skierowanie i udokumentuje cały proces diagnostyki i leczenia.

Czas na zebranie się lekarzy specjalistów zajmujących się pacjentem i rozpoczęcie leczenia ma wynosić dwa tygodnie od momentu zgłoszenia się pacjenta do szpitala. Do końca leczenia pacjentowi towarzyszyć będzie koordynator. Jego zadaniem będzie wsparcie informacyjne, administracyjne i organizacyjne, w tym pomoc w komunikacji między pacjentem a zespołem terapeutycznym.

Ponieważ lekarze rodzinni będą mieć przy pakiecie onkologicznym więcej pracy, na podstawową opiekę zdrowotną w kraju planuje się przeznaczyć o miliard złotych więcej niż dotychczas (do tej pory było to 5,3 mld zł). To jednak nie koniec zmian, jakie czekają pacjentów od nowego roku. Teraz do dermatologa lub okulisty będziemy się mogli udać jedynie ze skierowaniem od lekarza rodzinnego.

- Ustawodawca zdecydował też, że lekarz będzie mógł, bez dokonania osobistego badania pacjenta, wystawić receptę niezbędną do kontynuacji leczenia oraz zlecenie na zaopatrzenie w wyroby medyczne, jeżeli jest to uzasadnione stanem zdrowia pacjenta - mówi Małgorzata Koszur, rzeczniczka zachodniopomorskiego oddziału NFZ.

Wprowadzenie zmian wywołało burzę w środowisku lekarskim. Wielu lekarzy POZ nie chciało podpisać kontraktów z NFZ. Do ostatnich dni 2014 roku pacjenci nie byli więc pewni czy od nowego roku będą mieli się gdzie leczyć. Ostatecznie jednak do oddziału NFZ w Szczecinie wpłynęło 299 umów na świadczenia lekarzy POZ. Oznacza to, że wszyscy pacjenci z naszego regionu będą mieć dostęp do lekarza rodzinnego.

- Jeszcze w poniedziałek było ich 200, ale po zamknięciu negocjacji z Ministerstwem Zdrowia i opublikowaniu przez prezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Szczecinie komunikatu o podpisywaniu umów, lekarze rodzinni przesłali w ciągu ostatnich kilkunastu godzin kolejne 62 umowy i liczba ta rośnie z każdą chwilą - mówiła we wtorek Małgorzata Koszur.

W naszym regionie pacjentów będzie przyjmować 1100 lekarzy. W innych województwach nie wszyscy lekarze podpisali jednak umowy z NFZ, co oznacza, że nie będą oni przyjmować od nowego roku pacjentów. Co wówczas może zrobić chory? Złożyć deklarację do innego lekarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński