- W firmie są tylko pracownicy administracji - informuje Andrzej Żywot, przewodniczący zakładowej "Solidarności". - Przy produkcji nie ma nikogo. Powrócą dopiero w poniedziałek.
Przewodniczącego pozbawiono prawa przebywania w zakładzie. W Wigilię wręczono mu zwolnienie dyscyplinarne. Według syndyka zarządzającego firmą, Andrzej Żywot ponosi odpowiedzialność za trzydniowy strajk, który odbył się pod koniec listopada. Wraz z przewodniczącym zwolnieni mają być wszyscy członkowie zarządu zakładowej organizacji związkowej.
- Zaskarżyłem w Sądzie Pracy moje zwolnienie - mówi przewodniczący "Solidarności". - Koledzy zrobią to samo. Wiem, że pracownicy firmy złożyli u syndyka petycję z prośbą o ponowne przyjęcie mnie do pracy. Nie sądzę jednak, by mi to pomogło.
Box Europe od dłuższego czasu boryka się z kłopotami. Ich efektem było ogłoszenie upadłości firmy i wyznaczenie syndyka. Pracownicy zastrajkowali, gdyż obawiali się, że wszyscy utracą pracę. Domagali się też wypłaty zaległych pensji. Dotychczas na wcześniejszą emeryturę odeszło z firmy 25 osób.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?