Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Drzymała chce do Szczecina

Krzysztof Dziedzic
Zbigniew Drzymała wymyślił sobie pomysł na piłkę nożną w Pogoni Szczecin. Czy jego plan będzie zgodny z oczekiwaniami władz obecnej Pogoni, przedstawicieli spółki, istniejących w Pogoni stowarzyszeń, a także władz miasta Szczecina i kibiców?
Zbigniew Drzymała wymyślił sobie pomysł na piłkę nożną w Pogoni Szczecin. Czy jego plan będzie zgodny z oczekiwaniami władz obecnej Pogoni, przedstawicieli spółki, istniejących w Pogoni stowarzyszeń, a także władz miasta Szczecina i kibiców? Marcin Bielecki
Kolejne rozmowy o przejściu Zbigniewa Drzymały do Pogoni Szczecin nie przyniosły ostatecznego rozstrzygnięcia.

Wiele jednak wskazuje na to, że w nadchodzącym sezonie w Szczecinie będzie ekstraklasa.

O tym, że główni udziałowcy spółki Pogoń Szczecin S.A. (Artur Kałużny, Grzegorz Smolny) dogadali się z Drzymałą można było usłyszeć już w sobotę.

Zgoda i szukanie porozumienia

Obie strony zdawały sobie jednak sprawę, że po doświadczeniach z poprzednimi sponsorami Pogoni (Lesem Gondorem, czy Antonim Ptakiem) nie będzie jednomyślności co do przejścia sponsora Groclinu do Pogoni. Spodziewały się ostrego protestu niektórych grup istniejących w Pogoni lub wokół niej. Stąd też nieoficjalna zgoda, a oficjalnie - szukanie porozumienia ze wszystkimi.

Dlaczego Drzymała postanowił opuścić Groclin i chce przenieść się do Szczecina? Powodów może być kilka. Po pierwsze, nie chce finansować takiego klubu jak Groclin samotnie. Po drugie, nie chce już być w małym Grodzisku, bo tam nigdy nie stworzy wielkiego klubu. Drzymała widzi, jaki potencjał mają duże miasta i doszedł do wniosku, że najwyższy czas spróbować go wykorzystać.

Nowy stadion - tak, II liga - nie

Warianty przejścia Drzymały do Szczecina:

1) ze spółki Groclin Dyskobolia wydzielona zostałaby tylko sekcja sportowa i przeniesiona wraz z licencją na grę w ekstraklasie do istniejącej spółki Pogoń.
2) spółka Groclin Dyskobolia zmieni siedzibę spółki na Szczecin oraz nazwę na Pogoń, a później dojdzie do połączenia obu spółek.

Ponadto Drzymała chce by jego zespół grał na dużym nowoczesnym stadionie. Obecny stadion Pogoni pojemnościowo na razie wystarczy, ale za dwa czy trzy lata nie będzie zdolny spełnić odpowiednich wymogów.

- O termin wybudowania stadionu proszę zapytać prezydenta miasta - mówił Drzymała. - To główny warunek przejścia do Szczecina - dodał.

Co gorsza: Drzymała podkreślił, że nie myśli o wykładaniu pieniędzy na II-ligową Pogoń.

Czy Drzymale można zaufać...? W "Rzeczpospolitej" ukazał się wczoraj artykuł wyjaśniający dlaczego Drzymała nie trafił ze swym Groclinem do Wrocławia (miał połączyć się ze Śląskiem). Okazało się, że na majątku, który miał wnieść ciążyła 9-milionowa hipoteka (jako zabezpieczenie kredytu zaciągniętego w Banku Zachodnim WBK na dziesięć lat).

- Pogoni to nie przeszkadza - zapewnia rzecznik szczecińskiego klubu, Adam Wosik. - Bo pan Drzymała nie wnosi ani stadionu, ani hotelu. Nie chce też żadnych gruntów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński