Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zarządza tzw. kapslowym. To pieniądze za koncesje, wpłacane przez właścicieli sklepów handlujących alkoholem. W tym roku do rozdysponowania jest 7 mln zł.
- Komisja jest za droga - uważa radny Bartosz Arłukowicz. - Jeżeli jest to 100 tys. zł, to wypada po 1000 zł miesięcznie na osobę. To całkiem dobra pensja, za którą wielu szczecinian pracuje cały miesiąc.
W komisji zasiada 9 osób. Większość z nich to pracownicy urzędu miejskiego lub jednostek podległych miastu. Każdy otrzymuje normalną pensję i niezależnie od tego - dietę za pracę w komisji, którą wykonuje w godzinach urzędowania. Za posiedzenie przewodniczący pobiera z kasy 200 zł brutto, sekretarz 150 zł, pozostali członkowie - 115 zł. Liczbę posiedzeń ustala komisja.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?