Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby w pierwszej lidze siatkówki kobiet

Redakcja
Piast gra o umocnienie się w pierwszej czwórce, Chemik o poprawienie swej pozycji w czołowej szóstce. Taka będzie główna stawka dzisiejszego derbowego meczu siatkarek PRO KON STALU Piasta Szczecin z Chemikiem Police w I lidze.

Oczywiście dla wielu siatkarek prywatnie najważniejsze będzie zwycięstwo nad lokalnym rywalem. Zwłaszcza dla skazywanych na porażkę zawodniczek Chemika, z których wiele grało kiedyś w Piaście.

Faworytem jest oczywiście Piast. Jednak był nim też w ubiegłym sezonie, a niespodziewanie w rundzie rewanżowej przegrał u siebie z Chemikiem 2:3 (w Policach wygrał gładko 3:0). Bohaterką meczu była wtedy atakująca Chemika (dawniej Piasta) Monika Bryczkowska. Świetnymi zagrywkami sprawiła szczeciniankom ogromne problemy.

Dziś jednak o powtórkę będzie trudno. Po pierwsze dlatego, że Piast powoli dochodzi do formy i będzie chciał podtrzymać zwycięską passę. Po drugie, to będą derby, a niektóre zawodniczki szczecińskiej drużyny pamiętają porażkę z ubiegłego, nieudanego sezonu.

Skład Piasta zmienił się na tyle, że w drużynie nie ma już praktycznie żadnej siatkarki z przeszłością w Chemiku. W polickim zespole jest całkiem inaczej. Katarzyna Ciesielska, Katarzyna Ostrowska, Ewa Kwiatkowska, Agata Furmanek, Katarzyna Bury, Monika Bryczkowska - jak widać można z nich złożyć nawet zespół "ekspiaściar". To oczywiście będzie dla nich wyjątkowy mecz.
Na papierze atuty wyraźnie są po stronie Piasta. Porównajmy poszczególne pozycje.

Atak
Paulina Chojnacka - Monika Bryczkowska.

Chojnacka to jeden z najsilniejszych (oprócz libero Marty Siwki) punktów Piasta. Bryczkowska dochodzi do siebie po kontuzji i będzie ciężko zagrać jej tak dobrze, jak we wspomnianym wcześniej spotkaniu z poprzedniego sezonu.

Rozegranie
Marta Szymańska i Irina Archangielskaja - Katarzyna Ciesielska i Joanna Pomykacz.

Trener Chemika Mariusz Bujek ostatnio narzekał na swe "wystawiaczki", że nie realizują taktyki. Dziś pewnie będzie z tym lepiej, ale i tak przewaga jest po stronie Szymańskiej i Archangielskiej.

Środek
Edyta Rzenno, Anna Szydełko, Paulina Rolińska - Ewa Kwiatkowska, Agata Furmanek, Magdalena Soter.

Piast ma przewagę zwłaszcza we wzroście. Kwiatkowska na pewno sprawi kłopoty szczeciniankom, ale chyba większe w zagrywce, niż w grze na "sieci".

Przyjęcie
Justyna Sachmacińska, Malwina Konkolewska, Małgorzata Sikora - Marta Wellna, Natalia Matusz, Justyna Raczyńska.

Podobnie jak w przypadku środkowych, także i na tej pozycji zawodniczki Piasta będą miały przewagę we wzroście. I w ataku oraz w bloku. Natomiast przewaga policzanek - jedna z nielicznych - powinna być w przyjęciu zagrywki.

Libero
Marta Siwka - Katarzyna Ostrowska.

Za "Ostrą" przemawia doświadczenie. Jednak Siwka ma charakter do siatkówki. W przyjęciu, a zwłaszcza w polu radzi sobie bardzo dobrze. Niespodziewanie to ona jest obecnie najlepszym transferem Piasta przed tym sezonem.

Jak ma zagrać Chemik, aby nawiązać wyrównaną walkę? Odważnie. Musi być silna zagrywka i - co bardzo ważne - kierunkowa. Na pewno policzanki będą starały się przy serwisach omijać Siwkę i celować w przyjmujące Piasta. Jeżeli to się uda, możemy być świadkiem dość wyrównanego spotkania. Jeżeli nie - gospodynie powinny łatwo wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński