Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Szczecina dla Stali. Przegrani sami sobie wbili bramkę

Marcin Bielecki
Piłkarze Stali wygrali derby z Hutnikiem.
Piłkarze Stali wygrali derby z Hutnikiem. Marcin Bielecki
W cieniu pojedynku Pogoni Szczecin z Flotą Świnoujście odbyły się inne derby.W Szczecinie Stal pokonała Hutnika 2:1 i zbliżyła się do czołówki.

Na stadionie przy ul. Bandurskiego spotkały się dwa zespoły, które były w środku tabeli. Można było spodziewać się dużo walki i tak też było. Początek meczu należał do gości, chociaż w 7 minucie to Stal była bliska objęcia prowadzenia. Marcin Storek obsłużył długim i dokładnym podaniem Adriana Kronkowskiego, który jednak strzelił w bramkarza. Swoje okazje miał też Hutnik, ale bramki nie strzelił. - Do straty pierwszego gola graliśmy naprawdę dobrze i byliśmy lepsi - uważa trener gości Artur Maliński, który jest wychowankiem Stali. - Później to wszystko się posypało.

W 28 minucie gospodarze objęli prowadzenie. 17-letni Szymon Kapelusz, który w zeszłym sezonie grał jeszcze w drużynie juniorów, wbiegł z piłką w pole karne i był tam faulowany. Sędzia nie miał wątpliwości i podyktował "jedenastkę". Skutecznie egzekwował ją Maciej Czyżewski. Bramkarz Hutnika Jacek Malanowski rzucił się w przeciwną od strzału stronę. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.

Chwilę po upływie godziny gry Stal podwyższyła. Bartosz Leśnik popisał się świetnym podaniem prostopadłym i Kapelusz znalazł się w sytuacji sam na sam z Malanowskim. Po strzale 17-latka piłka odbiła się od słupka, ale nieszczęśliwie nabiegł na nią powracający za akcją Krzysztof Szumiato i skierował futbolówkę do własnej bramki.

Hutnik zdobył kontaktowego gola w końcówce spotkania. W 83 minucie zakotłowało się w polu karnym Stali i najprzytomniej zachował się Radosław Swędra, który umieścił piłkę w bramce. Zrobiło się nerwowo, ale gospodarze zdołali utrzymać prowadzenie do końca.

- Na wyjazdach tracimy 50 procent wartości zespołu - denerwuje się rozgoryczony Maliński. - Nie wiem z czego to wynika. Stal grała dobrze, wcześniej też ją obserwowałem. Wygrała zasłużenie.

Stal Szczecin - Hutnik Szczecin 2:1 (1:0)
Bramki: Czyżewski (28-karny), Szumiato (66-samobójcza) - Swędra (83).
Stal: Jarząbek - Masłowski (46 Cupryn), Leśnik, Maćkiewicz, Gałązka, Chruściński (80 Kijewski), Bartczak, Storek, Czyżewski, Kronkowski, Kapelusz (85 Usowicz).
Hutnik: Malanowski - Tondrik (46 Szumiato), D. Kozłowski, R. Kozłowski, Swędra, Wojtalak, Jarymowicz, Drozd (30 Mendyk), Marcyniuk (46 Stefanowicz), Janiak, Gniotek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński