Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowe Derby Świnoujścia! Piłkarze zagrali dla Maksa Tworka [ZDJĘCIA]

Katarzyna Świerczyńska
Katarzyna Świerczyńska
Derby jakich nie było! Zobacz wyjątkowe wydarzenie w galerii >>>
Derby jakich nie było! Zobacz wyjątkowe wydarzenie w galerii >>>Katarzyna Świerczyńska
Prawobrzeże Świnoujście zmierzyło się w sobotę z Flotą Świnoujście. Wszystko po to, aby zebrać pieniądze dla synka zmarłego w tragicznym wypadku Kacpra Tworka.

Równo o 13.30 czteroletni Maksymilian wyprowadził piłkarzy na murawę. Tatą chłopca był Kacper Tworek, piłkarz Prawobrzeża. Młody mężczyzna zginął w tragicznym wypadku w porcie 4 listopada minionego roku, kiedy spadła kabina suwnicy. W sobotę przyjaciele i bliscy Kacpra, ale też po prostu mieszkańcy Świnoujścia spotkali się, aby zbierać pieniądze na edukację Maksymiliana.

WIĘCEJ O WYPADKU W PORCIE:

Każdy pomaga, jak umie

Mimo chłodu, trybuny rozgrzał doping kibiców obu świnoujskich drużyn. Flota strzeliła 7 goli, ale jak podkreślają wszyscy, wynik nie był tego dnia najważniejszy.

– Był sprawą drugorzędną. Znamy wartość Floty, która jest niepokonana w czwartej lidze, ale dziś celem było zebranie jak największej ilości pieniędzy dla Maksia – mówi Łukasz Kupczyk, trener KS Prawobrzeże Świnoujście.

Podczas meczu można było kupić kiełbaski, zjeść zupę czy domowe ciasta, a nawet założyć ochronną szybkę na telefon – wszystko za dobrowolną kwotę dla Maksia. – Jest zimno, ale serca mamy gorące – mówi Agnieszka Kaczmarek, świnoujska radna, która pomagała przy sprzedaży ciast. – My z mężem przygotowujemy kiełbaski, mąż grilluje, ja podaję chleb i musztardkę – dodaje Marzenna Kwaśniak z zarządu osiedla. Tu wszyscy, nawet jeśli nie znali osobiście Kacpra, byli wstrząśnięci tragedią. I teraz każdy chce pomóc, jak umie. Niewątpliwą atrakcją wydarzenia był wóz strażacki i karetka – jak zachęcali strażacy ochotnicy z Warszowa, dzieci (i nie tylko) mogły wejść do wozów i wszystko obejrzeć z bliska.

– Jestem kibicem, ale dziś najważniejszy był cel, czyli pomoc małemu chłopcu. Przepiękna inicjatywa i warto ją wesprzeć – podkreśla Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia, który – na mecz przyszedł z szalikami obu drużyn.

Gadżety wylicytowane za tysiące złotych

W przerwie sportowego widowiska i tuż po nim można było licytować piłkarskie gadżety. Licytacje prowadzili wspólnie Mariusz Krzywda i Błażej Kócaba, przyjaciele klubu. – Mamy tu prawdziwe rarytasy, koszulki Pogoni Szczecin z autografami Grosika i Kozłowskiego, koszulkę od marszałka województwa z podpisami piłkarzy i specjalną dedykacją czy piłkę z podpisami reprezentacji Polski. A to tylko część gadżetów, bo licytacje cały czas trwają w Internecie – mówi Błażej Kócaba.

- Osobiście znałem Kacpra i jak tylko dowiedziałem się o wypadku, zobaczyłem tę jego uśmiechniętą twarz. Każdy go tu dobrze wspomina. I jako przyjaciele czujemy, że po prostu nie można inaczej. Jeśli tak małe dziecko traci ojca, to już na starcie ma trudniej i my chcemy mu po prostu pomóc – mówi Mariusz Krzywda.

Jedna z koszulek została wylicytowana za 1500 zł. Kibic wylicytował ją… dwa razy. Najpierw za 1000 zł przekazując do ponownej licytacji i po raz kolejny przebił innych licytujących windując kwotę do 500 zł. – Dlaczego? Bo jesteśmy tu wszyscy po to, żeby wesprzeć rodzinę. I to jest fantastyczne! – mówi.

Maks też będzie piłkarzem?

Na boisku przy ulicy Białoruskiej na świnoujskim Warszowie byli też najbliżsi Kacpra Tworka. – Ludzie są tacy dobrzy. Dostajemy cały dużo wsparcia, przede wszystkim ze strony klubu Prawobrzeże . Bardzo za to wszystko dziękujemy – mówi Ewelina Tworek, mama Kacpra. Ona sama przyznaje, że czas nigdy nie zaleczy ran po tym, co się wydarzyło. – Pustka w sercu zostanie do końca moich dni… - mówi. O Kacprze opowiada, że urodził się z piłką przy nodze. A pani Ewelina zawsze na trybunach dopingowała syna. Piłkarskie wspomnienie związane z Kacprem opowiada też Magdalena Nowak, mama Maksymiliana. – Pamiętam jak przyjechałam na pierwszy mecz, spóźniłam się. Byłam już przy boisku, kiedy Kacper strzelił gola. Widział, że idę, podbiegł do płotu, podniósł koszulkę, a tam napis „Kocham Cię Magda” – opowiada. Teraz w ślady ojca być może pójdzie także mały Maks. – We wtorek ma swój pierwszy piłkarski trening – mówi pani Magdalena.

Jak można pomóc?

Trwa liczenie pieniędzy zebranych na sobotnim meczu. Cały czas można wesprzeć małego Maksymiliana Tworka.

Do 25 stycznia potrwają licytacje atrakcyjnych gadżetów (nie tylko sportowych, bo vouchery przekazali także świnoujscy przedsiębiorcy) na facebookowej grupie o nazwie „Licytacje dla Maksia, synka zmarłego Kacpra Tworka”.

Pieniądze można także wpłacać bezpośrednio na internetową zbiórkę o nazwie „Lepsze życie Maksymiliana”.

ZOBACZ TEŻ:

Do końca zbiórki dla Ingi brakuje już niespełna 800 000 złotych!

Finał akcji "Szafowanie dla Ingi". Dobre serca z regionu pom...

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński