Władze PO zablokowały solidnymi dechami dostęp do budynku. Nikt nie wyszedł, żeby porozmawiać z protestującymi. Na moment pojawił się Sławomir Nitras, ale jeden z demonstrantów zaatakował go deską. Europoseł schował się w budynku.
Demonstranci obrzucili jajami siedzibę PO. Skandują też: "złodzieje, złodzieje". Atmosfera robi się gorąca.
Pochód stoczniowców ma około dwóch kilometrów długości. Ruch w centrum jest sparaliżowany. Na wielu ulicach tworzą się długie korki, tramwaje jeżdżą objazdami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?