Lech II Poznań - KP POLICE 0:2 (0:2)
Bramki: Miśta (10), Chwałek (38)
KP Police: Gumowski - Kinczel, Chwałek, Szałek, Stachowicz, Miśta, Echaust (61 Tuński), Szmit, Ciołek, Stefaniak (79 Maśniak), Skrętny (71 Górski).
KP Police do meczu przystąpił bez Grzegorza Guni oraz Tomasza Zientka (kontuzja kolana).
Policzanie byli lepsi: oddali 12 strzałów, przy siedmiu gości.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla naszego zespołu. Już w 10. minucie po rzucie rożnym Marcin Miśta szczupakiem skierował piłkę do bramki Lecha. W 17 minucie Jakub Szałek bardzo groźnie strzelił koło słupka. Pięć minut później po rzucie wolnym, Przemysław Ciołek strzelił na bramkę, ale golkiper rywali był na posterunku.
Jednak w 38 minucie policzanie podwyższyli prowadzenie, po kapitalnym uderzeniu Dawida Chwałka. Piłkarz KP zdobył bramkę, której nie powstydziliby się zawodnicy grający w Lidze Mistrzów. Stał na 30 metrze niedaleko od linii bocznej i uderzył. Silnie podkręcona piłka przeleciała ponad bramkarzem i wpadła w okienko bramki. W 45 minucie po celnym strzale Adama Stachowicza z rzutu wolnego bramkarz gospodarzy miał problemy z opanowaniem piłki.
W drugiej połowie przewaga należała do Lecha. Jednak bramkarz KP Marcin Gumowski spisywał się dobrze, a na dodatek dopisywało mu szczęście.
W 84 minucie mogło być 0:3 - Damian Górski po rajdzie przez pół boiska i minięciu trzech obrońców strzelił jednak w boczną siatkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?