Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dębno: KOD obchodzi 15-lecie

Anna Miszczyk
Wszystkie przedstawienia KOD-u to spektakle autorskie, oparte na pomysłach młodzieży.
Wszystkie przedstawienia KOD-u to spektakle autorskie, oparte na pomysłach młodzieży. Fot. KOD
KOD, najstarsza w Dębnie grupa artystyczna, obchodzi swoje 15-lecie.

Jubileusz zaczął się świetnie. Grupa przywiozła właśnie Grand Prix zdobyte na przeglądzie w Poznaniu. Ale na tym nie spocznie. W kwietniu pojedzie na festiwal FIFART do Gryfina, później znowu do Poznania, następnie do włoskiego Salerno i do Krosna. Pokaże się też na dębnowskiej Triadzie Teatralnej i w Barlinku.

Popołudnie z Niepotrzebnym

Zanim jednak to nastąpi, w sobotę, o godz.17 w Dębnowskim Ośrodku Kultury, będzie można obejrzeć ich najnowszy spektakl "Niepotrzebny". Po występie grupa będzie świętować swoje15-lecie.

- Nigdy tak długo nie prowadziłem żadnej grupy - zapewnia Anatol Wierzchowski, instruktor teatralny w DOK. - Stało się to za sprawą młodzieży, która kończąc edukację w Smolnicy chciała dalej grać na scenie, więc przychodziła do DOK-u. Tu mogła grać bez ograniczeń, ile chciała, albo do czasu aż nie pozakładała rodzin lub wyjechała za chlebem.

Zagrać może każdy

KOD to teatr amatorów. Zagrać może w nim każdy. Próby odbywają się w każdą środę od godz. 18, w Dębnowskim Ośrodku Kultury. Anatol Wierzchowski twierdzi, że w osobach, które się do niego zgłosiły, jest po prostu pasja.

- Wszystkie przedstawienia KOD-u to spektakle autorskie, oparte na pomysłach młodzieży - opowiada instruktor. - Ubieram je tylko w odpowiednią formę. Najbardziej dumny jestem z tej chcącej żyć kolorowo młodzieży oraz z tego, że traktowała i traktuje teatr nie jako cel w życiu, ale jako zabawę, która pozwala je skoczyć dalej, wzbić się wyżej, mówić o sobie, wypowiadać się odważnie.

Zaproponowały dziewczyny

Wszystko zaczęło się od tego, że w 1994 roku, po konkursie recytatorskim, do domu kultury zgłosiła się grupa dziewcząt z propozycją, by powołać kółko teatralne. Było ich 11, a po dwóch miesiącach pozostało jedynie 6. Zupełnie przypadkowo dołączyło dwóch chłopców, z czego tylko jeden zagrał w pierwszym spektaklu KOD-u, "Tańcu".

- Co roku ktoś odchodził, ktoś przychodził - wspomina Anatol Wierzchowski. - Nie pozwalano nam korzystać z sali widowiskowej, nie pomagano w finansowaniu przedstawień. Wreszcie dojrzeliśmy do decyzji, że skoro nie mamy wsparcia nawet w dyrekcji domu kultury, znajdziemy dla siebie własny kąt i w ten sposób przy wsparciu Stowarzyszenia "Inspiracje" założyliśmy Klub Młodzieży Artystycznej "Wodociągi". Dwa lata intensywnie pracowaliśmy nad różnymi projektami. W ten sposób powstała kolejna Triada Teatralna, potem Unia Teatralna, Mikołaj dla Każdego, Wieczory Premier Teatralnych.

Większość aktorów, która przewinęła się przez grupę KOD w ciągu mijających 15 lat, pokończyła studia niezwiązane ze sceną - Małgosia Kołoszyc, Sławek Gąsecki lub studiują - Magda Tkacz, Marcin Struk, albo pracują za granicą - Ela Tankiewicz, Mariusz Dziadul. Ale od czasu do czasu część z nich przychodzi obejrzeć swoich następców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński