Jesienią tego roku zapowiadano remont. Pisaliśmy o tym w naszym portalu. Mieszkańcy byli pewni, że Bałtyk przestanie straszyć. Urzędnicy tłumaczyli wtedy, że właściciele nie mogą uporać się ze wszystkimi przepisami i obowiązkami, jakie nakłada na nich konserwator zabytków.
- Mieli na przykład wykonać instalację przeciwpożarową nie tylko u siebie, ale też u sąsiadów - mówi jeden z urzędników.
Pracownicy biura konserwatora zabytków odpierali zarzuty mówiąc, że w wypadku tej klasy zabytku, muszą zachować wszystkie procedury. - Chodzi nie tylko o zachowanie pierwotnego wyglądu architektonicznego, ale też sprawy bezpieczeństwa - wyjaśniali.
Teraz okazuje się, że inwestycja przerosła spółkę. Chcą się pozbyć Bałtyku.
- Zanim go ktoś kupi, jeśli w ogóle, zanim przejdzie procedurę jaka jest wymagana, to miną kolejne miesiące - mówią urzędnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
