Druga posiadała środki odurzające w mieszkaniu. Łącznie zabezpieczono ponad 140 gramów różnego rodzaju narkotyków.
Do policjantów najpierw dotarły nieoficjalne sygnały, że w jednym z darłowskich barów są sprzedawane narkotyki. Operacyjne ustalenia potwierdziły się wczoraj, kiedy funkcjonariusze weszli do tego lokalu. Jedną z barmanek - 51-letnią Teresę D. zastano tuż po tym, jak sprzedała "działkę" narkotyku 15-letniemu chłopakowi.
Kobieta została zatrzymana. W jej ubraniu policjanci znaleźli kolejne porcje środków odurzających: 49 woreczków z amfetaminą, 108 porcji marihuany oraz 58 tabletek ecstasy.
Jak się okazało po kolejnych czynnościach druga pracująca w lokalu barmanka - 32-letnia Aurelia M. także posiadała narkotyki. Funkcjonariusze odnaleźli je w jej mieszkaniu obok baru. Tam zabezpieczono 3 woreczki z amfetaminą, 10 tabletek ecstasy i wagę elektroniczną, która najprawdopodobniej służyła do porcjowania środków odurzających.
Ponadto kobieta była w posiadaniu pochodzącego z kradzieży telefonu komórkowego. Śledczy będą sprawdzać w jakich okolicznościach aparat znalazł się w jej rękach.
Obie zatrzymane ubiegłą noc spędziły w policyjnym areszcie. Dzisiaj mają usłyszeć prokuratorskie zarzuty. Następnie zapadnie decyzja o ich ewentualnym aresztowaniu. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za sprzedaż narkotyków małoletniemu grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?