Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Adamczuk: Adam Buksa pojedzie do Warszawy. Nie ma ofert

Jakub Lisowski
Adam Buksa, napastnik Pogoni Szczecin.
Adam Buksa, napastnik Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń Szczecin przygotowana do sezonu 2019/20, ale ze strony władz klubu nie usłyszymy konkretnych deklaracji typu „gramy o podium”.

W piątek z dziennikarzami spotkał się dyrektor sportowy Dariusz Adamczuk. Poruszono kilka kwestii.

Nowy sezon – nowe nadzieje
Przed nami ciężki sezon ze względu na budowę stadionu. Nie jest to łatwe dla zawodników, ale jesteśmy na to przygotowani. Transfery na papierze wyglądają dobrze, ale i w sparingach fajnie się prezentowaliśmy. Wiemy, że liga wszystko zweryfikuje. Mamy pięciu nowych z zagranicy, trzech z Polski. Każdy z szansami na grę. Na pewno ogólnie wartość dodana.
Proporcje w transferach
Chcieliśmy wzmocnić drużynę. Polaków, którzy by to gwarantowali nie było wolnych na rynku. Ci co mogliby nam pomóc – mają umowy. Proporcje nie są zachwiane. Stawiamy na akademię i próbujemy sami wychować takich zawodników.
Celach Pogoni
Każdy chce grać o mistrzostwo, wszyscy myślą też o pierwszym zadaniu. Pierwszy cel to ósemka i rozwój zawodników. Tak będziemy mówić.

Sytuacji z Adamem Buksą
Jedzie do Warszawy. Teraz nie ma ofert, ale są różne zapytania. Do końca sierpnia okienko transferowe jest otwarte. Po paru kolejkach będziemy rozmawiać, czy wypożyczyć młodych zawodników.

Przepis o młodzieżowcu
Nie jesteśmy zadowoleni z tego przepisu, bo nie lubimy nic dawać za darmo, ale w dłuższej perspektywie ten regulamin będzie naszym handicapem. Mamy świetnych wychowanków. Od Kowalczyka po Kozłowskiego. Uważam, że nasza akademia daje coraz lepszy produkt, a młody sam ma się obronić. Nie wpływamy na personalne decyzje Kosty Runjaica. Widziałem pracę naszej młodzieży na obozie i jestem zadowolony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński