Zwierzęta przebywające na zewnątrz boksów marzną. Zakład Usług Komunalnych, który administruje schroniskiem, rozstrzygnął właśnie przetarg na wykonanie prac w psiarni.
- Wybieg zostanie zadaszony w 75 procentach - mówi Katarzyna Hermanowicz, kierownik schroniska. - Pokrycie będzie z przezroczystej pleksi tak, żeby na wybieg docierało słońce.
Pies na kafelkach
Dach kosztować będzie 42 tysiące złotych. Jego wybudowanie możliwe jest dzięki darowiźnie jednego z mieszkańców Szczecina. Darczyńca chce pozostać anonimowy.
Zadaszenie wybiegu psiarni, to kolejny etap modernizacji schroniska dla bezdomnych zwierząt. Dotąd wyremontowano wnętrze psiarni.
- Prace były gruntowne - przyznaje Gabriela Wiatr, rzecznik prasowy Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie. - Zbito tynki, ułożono nowe posadzki, kafelki, wejście do boksów chroni kurtyna, osłaniająca zwierzęta przed wiatrem.
Modernizacji poddano także miejsca, gdzie przebywają psy na kwarantannie oraz 10 wybiegów zewnętrznych. Remont psiarni kosztował już blisko dwieście tysięcy złotych, z czego 10 tys. zł pochodziło z darowizn od mieszkańców, 47 tys. zł przekazał ZUK, a 125 tys. zł miasto.
Brakuje domu mruczków
Mimo postępujących prac w schronisku wciąż jest wiele do zrobienia. W planach jest montaż z obu stron wybiegów "zasłon" z przezroczystej pleksi. "Zasłony", umieszczone na szynach, chroniłyby zimą zwierzęta przed chłodem. Wiosną i latem zaś osłony byłyby odsuwane.
- W sferze marzeń ciągle pozostaje budowa domu kota - stwierdza Katarzyna Hermanowicz. - Na to potrzeba jednak większej sumy pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?