Półfinałowy odcinek rozpoczął się od niecodziennego duetu. Szczecinianin zaśpiewał piosenkę "Jeżozwierz" z grupą "Lipali" Tomasza Lipnickiego. Wystąpiła dwójka wokalistów i znowu - na scenie pojawił się z rywalką z drużyny Nergala - Moniką Ulrik. Zaśpiewali "Light my fire" The Doors.
- To było genialne - mówiła podekscytowana Kayah. - "Zazdraszczam" Nergusiowi.
Żaden z pozostałych jurorów, ani Piasek, ani Dąbrowska nie chcieli zadeklarować, kto powinien opuścić program. Zgodnie stwierdzili, że wokaliści są nie do rozdzielenia. Niestety tylko jedno z nich mogło awansować dalej.
- Idąc do programu marzyłem tylko o tym, by ludzie mnie polubili. Jestem oddany muzyce w stu procentach. Wciąż uważam, że jest duża różnica między mną a uczestnikami po szkole muzycznej, ale dużo osób trzyma za mnie kciuki - mówił Damian.
Po kolejnej piosence w wykonaniu fantastycznego wokalistki Fat Belly Family, zaśpiewał utwór Prince`a ?Purple Rain?, potwierdziło się, że słowa te są kokieterią.
- Czekałam na to. Masakra - oceniała podekscytowana Kayah. - Wydzielał się z ciebie seks. Brzmisz świetnie, to była najlepsza piosenka dla ciebie od początku programu. Pokazała wszystkie możliwości.
Wtórował jej Nergal.
- Jestem zmiażdżony. Rozwaliłeś mnie i moje tatuaże. Dla mnie ten program bez ciebie jest nie do zaakceptowania. Znam rynek fonograficzny, scena polska nie potrzebuje następnego Szymona Wydry. Potrzebuje kolejnego Tomasza Lipnickiego i ty jesteś jego następcą. Głosujcie na Damiana - zakończył apelem.
Po konkursowym występie wszystkich uczestników przyszedł czas na decyzję trenerów. Napisali na kartach swoje głosy - mieli do rozdania po 100 na swoich zawodników w dowolnych proporcjach - i oddali w ręce notariusza. Chwilę później usłyszeliśmy, co jest napisane na karcie.
- Monika, postanowiliśmy, że ponieważ jest was dwóch (Monika Ulrik jest w ciąży - przyp. red.) Damian dostanie 60 głosów, wy 40 - powiedział Nergal.
Wszystko było już w rękach widzów. Damian stanął przed trudnym zadaniem. Każdy procent głosów widzów przeliczany był na jeden punkt. Ostatecznie okazało się, że Ukeje zdobył ich w sumie 115, a rywalka 85. To wokalista Fat Belly Family awansował do finału. Chwilę później zaśpiewał swój własny utwór, który znajdzie się na jego debiutanckim krążku: "Nie mamy nic".
Za tydzień, 10 grudnia w wielkim finale zobaczymy również Mateusza Krautwursta, Piotra Niesłuchowskiego oraz Antka Smykiewicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?