- Jakie wrażenia ze zgrupowania?
- Jak to na zgrupowaniu. Pracujemy nad siłą, wytrzymałością. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że momentami jest naprawdę bardzo ciężko, ale ja się cieszę z tego powodu. Wiem, że to zaprocentuje w dalszej części sezonu.
- A jak z piłkarzami Pogoni. Zżywasz i zgrywasz się z nimi powoli?
- Tak, z każdym dniem jest coraz lepiej. Pomaga z pewnością fakt, że jesteśmy tutaj na zgrupowaniu. Ogólnie zostałem dobrze przyjęty przez drużynę, no ale nie mogło być inaczej. W Pogoni panuje naprawdę świetna atmosfera.
- Panuje taka opinia, że niscy zawodnicy nie radzą sobie w ataku. Nie potrafią się zastawić, nie wygrają główki. Ty pokazujesz, że nie zawsze jest to prawda.
- Od kiedy zacząłem grać w piłkę w wieku 6 lat, ustawiany jestem w ataku i zawsze sobie jakoś radziłem. Najważniejsze jest to, że strzelam bramki, czyli robię na boisku to, co do mnie należy. Nie interesują mnie opinie innych.
- Jesteś młodym zawodnikiem, a do tego nowym w drużynie. Jednak już masz niemal wyłączność na strzelanie rzutów wolnych. Musisz być w tym dobry.
- Wiem, że trener Mandrysz widział jak grałem w Gwarku Zabrze w lidze juniorów. Wtedy na 30 bramek, które strzeliłem, połowa była z rzutów wolnych. Zawsze trenuję wykonywanie wolnych, można powiedzieć, że jest to mój taki znak firmowy. Poza tym często zostaję również po zajęciach i ćwiczę uderzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?