Dzisiejszy rywal stargardzian jeszcze w lidze nie wygrał, natomiast Spójnia zwyciężyła w obu dotychczasowych spotkaniach. Faworytem w tym pojedynku będą stargardzianie, jednak trener Ireneusz Purwiniecki przestrzega przed lekceważeniem kogokolwiek.
- W tym sezonie pierwsza liga jest bardziej wyrównana niż w poprzednim i nie ma zespołów z góry skazanych na porażki - uważa szkoleniowiec Spójni. - My mamy trudny początek rozgrywek, z sześciu pierwszych meczów cztery gramy na wyjazdach. W środę mamy mecz w Tarnobrzegu, a już w najbliższą sobotę gramy w Poznaniu.
Trener stargardzkiego klubu podkreśla, że jego zespół jest dobrze przygotowany do sezonu. Świadczyć o tym mają choćby dotychczasowe mecze. Spójnia najpierw w Stalowej Woli pokonała tamtejszą Stal, a w minioną sobotę dwudziestoma punktami rozprawiła się u siebie z Górnikiem Wałbrzych.
Z tym ostatnim zespołem w tym sezonie grała już także Siarka, która w Wałbrzychu przegrała jednym punktem. W kolejnym swoim występie Siarka przegrała w Poznaniu z Pyrą 79:87. Niewielkie wyjazdowe porażki tej drużyny zapowiadają dzisiaj trudną przeprawę dla Spójni. Tym bardziej, że Siarka po raz pierwszy zaprezentuje się przed własną publicznością i będzie chciała odnieść pierwsze ligowe zwycięstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?