Wypadek wydarzył się we wtorek około godziny 22. Auto kołem najechało na studzienkę odwadniającą, kierowca nie zapanował nad kierownicą i wjechał do rowu. Na miejsce zdarzenia przyjechały: pogotowie, policja i straż pożarna.
- Dwie osoby, które były w samochodzie, zostały przewiezione do szpitala - mówi Adam Dąbrowski, naczelnik stargardzkiej drogówki. - Jedna z nich miała podejrzenie wstrząśnienia mózgu, obie potłuczenia.
Żadna z tych dwóch osób nie przyznała się do kierowania samochodem. Policjantom powiedziały, że kierował nieznany im człowiek.
Policja bierze pod uwagę różne wersje zdarzeń. Nie zdradza, czy wersja z nieznanym kierowcą jest prawdziwa.
Osoby, które trafiły do szpitala, to mieszkańcy regionu stargardzkiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?