W żadnej z naszych drużyn nie przelewa się. To jednak nie jest wyrok na transferowe zapędy niektórych ekip. Zimą priorytetem dla Dębu było utrzymanie kadry z jesieni. Tymczasem zespół trenera Krzysztofa Knychały podebrał piłkarzy choćby swojemu rywalowi - Pogoni Barlinek.
Do Dębu w zimie trafiły dwie ważne postacie ostatnich rund w Pogoni, czyli bramkarz Daniel Tomczak oraz ofensywny Piotr Sarbinowski. Ten drugi ma dopiero 23 lata, a już udało mu się zwiedzić kilka klubów. Grał w Heliosie Czempiń, AS Czempiń, Obrze Kościan, Nielbie Wągrowiec, Lechu Rypin czy Kaszubii Kościerzyna. Wiosną poprzedniego sezonu trafił do Pogoni, gdzie wtedy trenerem był... Krzysztof Knychała.
- Mimo 23 lat jest bardzo doświadczony. Będzie grał ofensywnego pomocnika z tego względu, że w środkowej strefie mamy trochę ubytków. Z gry zrezygnowali Dominik Husejko i Kamil Kassian i tutaj na pewno ta pozycja była bardzo potrzebna. Mam nadzieję, że Piotr spełni te oczekiwanie jakie będziemy na niego kłaść - powiedział trener Knychała.
Bardzo ciekawie będzie wyglądać w zespole rywalizacja o bramkarską bluzę z numerem 1. Pewniakiem do tej pory był Sebastian Fabiański. Tomczak będzie bardzo groźnym rywalem, którego także trener Knychała prowadził w Pogoni.
- Mam w tej chwili do dyspozycji trzech bramkarzy, ale mam dwóch którzy bronili we wszystkich meczach swoich drużyn. U nas Fabiański, a w Barlinku Tomczak. Uważam, że w tej walce, którą będziemy toczyć wiosną, ta pozycja w moim odczuciu jest pozycją newralgiczną i dlatego taki nacisk kładłem na to, żeby nic nas nie zaskoczyło - dodaje Knychała.
Do zespołu dołączyli także Oskar Szczepanik oraz Mateusz Jóźwiak. Wcześniej Dąb opuścili Kamil Kassian, Dominik Husejko, Henryk Kurdykowski, Maciej Wyganowski oraz Jacek Jarecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
