Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czym częstują w urzędach

Marek Jaszczyński, 11 marca 2006 r.
Zapytaliśmy jak wojewoda, marszałek i prezydenci miast korzystają z funduszy reprezentacyjnych. Nie wszystkim to się podobało.

W Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim nie ma funduszu reprezentacyjnego. W to miejsce funkcjonują natomiast bieżące wydatki na gabinet wojewody. W ramach tych wydatków finansuje się np. oprawę wizyt gości, ale również publikowanie nekrologów i zakup środków czystości. Obok poczęstunku goście mogą liczyć także na piękną oprawę z kwiatów.

W styczniu i w lutym tego roku wydatki na utrzymanie gabinetu wojewody wyniosły 2429,76 zł.

- Ale w tej sumie znalazł się również 1 tys. zł na hospicjum św. Jana Ewangelisty - mówi Anna Bogusławska z urzędu wojewódzkiego. - W ciągu całego ubiegłego roku bieżące wydatki pochłonęły prawie 58 tys. zł. Jednak w tym roku będą cięcia. Nawet o 15 procent w stosunku do ubiegłorocznych.

W urzędzie marszałkowskim poczęstunki przygotowuje się przy okazji szkoleń, wizyt i spotkań zarządu, które odbywają się dwa razy w tygodniu.

- Co roku organizujemy przetarg na żywność i napoje - mówi Katarzyna Nakielska-Pawluk, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego. - W tym roku przeznaczymy na to 50 tys. zł. Pewną wskazówką ile organizujemy spotkań z poczęstunkiem w roku może być to, że w zeszłym roku zamówiliśmy 600 takich rezerwacji.

Przykładowe menu na spotkaniu marszałka to obok napojów także ciasteczka, paluszki i śmietanka.
W Świnoujściu miesięczne wydatki na jedzenie dla gości to około 400 zł. Ale to w Świnoujściu padł rekord najdroższy rachunek za obiad: 2,5 tys. zł za poczęstunek podczas konwentu wojewodów.

Na taki luksus nie mogą z reguły liczyć goście marszałka. Obiad lub kolacja są podawane wówczas, kiedy to marszałek jest inicjatorem i gospodarzem wizyty. Zależą również od rangi delegacji i czasu trwania jej pobytu.

To i tak lepiej niż w Stargardzie Szczecińskim, gdzie nie podaje się służbowych obiadów, o czym zapewniał nas Tadeusz Ler, naczelnik wydziału organizacji i kadr.

Z kolei aż dwa dni czekaliśmy na obliczenia szczecińskiego magistratu odnośnie ciasteczek. Jednak wydział obsługi urzędu nie mógł się uporać z podliczeniem tej kwoty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński